500 plus to flagowy program Prawa i Sprawiedliwości. W obliczu rekordowej inflacji o tym wsparciu dla rodzin mówi się bardzo dużo. Nie brakuje takich, którzy podkreślają, że świadczenie powinno zostać zwaloryzowane, bo obecnie jest warte dużo mniej niż w momencie wprowadzenia (2016 rok).
Prawo i Sprawiedliwość tymczasem zaznacza, że nie zamierza podwyższać 500 plus. A czy jest szansa, że na taki krok zdecyduje się Platforma Obywatelska? Na to pytanie w audycji "Gość Radia ZET" odpowiedziała Izabela Leszczyna, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej.
Rozmawialiśmy o tym, dla nas priorytetem jest jednak babciowe. Powiązanie wsparcia rodziny, wsparcia matki, rodziców małych dzieci, powiązane z ich włączeniem się w rynek pracy. Mamy ogromną lukę demograficzną, nie mamy rąk do pracy, to dlatego w Polsce bezrobocie jest wciąż niskie, nie dlatego, że pan Glapiński nie walczy z inflacją. Bezrobocia w Polsce i tak nie będzie, bo będzie nam brakować rąk do pracy - podkreśliła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnie Bogdan Rymanowski dopytał, czy to oznacza, że nie będzie waloryzacji 500 plus. - Nie, wprowadzimy babciowe - odparła krótko przedstawicielka Platformy Obywatelskiej.
Co czeka 500 plus? Ekspert prognozuje
Prognozą dotyczącą 500 plus w rozmowie z Business Insider Polska podzielił się dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.
Spadająca liczba dzieci powodująca równocześnie malejące wydatki na świadczenie pokazuje, że program będzie stopniowo wygaszany. Rząd zobaczył, że przekazywaniem pieniędzy nie zdołał osiągnąć celu demograficznego. Nikt jednak ze względów politycznych nie powie, że zlikwiduje program, więc przyjęto wariant spokojnego wygaszania 500 plus, które z każdym rokiem będzie warte coraz mniej - oznajmił dr Kolek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.