51-latka z Mossouri nie miała najlepszego nastroju. Wszystko za sprawą tego, że odwołano jej lot. W związku z tym postanowiła jakoś "zabić nudę".
Angela Caravella uznała, że dobrym pomysłem będzie zainwestowanie w zdrapki. Krótko później okazało się, że to było jedno z najlepszych posunięć w jej życiu!
Miałam przeczucie, że po niespodziewanym odwołaniu mojego lotu wydarzy się coś dziwnego. Tak po prostu kupiłam kilka zdrapek - wyznała Caravella, cytowana przez apnews.com.
Milion wygrany z nudów
Jedna ze zdrapek zagwarantowała kobiecie wspaniałą wygraną - aż milion dolarów amerykańskich! Kobieta zdecydowała się na odbiór pieniędzy w formie jednorazowej wypłaty.
Czytaj także: Skandal w Poznaniu. Piłkarz z Sudanu brutalnie pobity
Konieczne było odprowadzenie podatków. W związku z tym na konto 51-letniej Amerykanki trafiło 790 tysięcy dolarów.
Szczęśliwą zdrapkę kupiła w supermarkecie Publix w Brandon (na wschód od Tampy). Ta wygrana sprawiła, że sklep otrzymał bonusową prowizję w wysokości dwóch tysięcy dolarów.