Mimo reanimacji, 48-letniego kierowcy ciągnika nie udało się uratować. Do akcji zaangażowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na miejscu pojawiły się też zastępy strażaków z Prudnika i Racławic Śląskich.
Jak informuje "Nowa Trybuna Opolska", przejazd kolejowy jest usytuowany w polu. Wiadomo, że korzystają z niego głównie okoliczni rolnicy. Na miejscu zjawił się prokurator, który ustala przyczyny wypadku.
Utrudnienia w kursowaniu pociągów
Tory w miejscu zdarzenia były przez kilka godzin zablokowane. Nie kursowały pociągi osobowe na trasie Kędzierzyn-Koźle - Nysa. Opolskie Przewozy Regionalne wprowadziły autobusową komunikację zastępczą na odcinku od Racławic Śląskich do Kędzierzyna-Koźla.
Czytaj też: Kierowca utknął za szlabanem. Wiózł dziecko
Policjanci utknęli na przejeździe kolejowym. "Jest nam wstyd"
Masz news, ciekawe zdjęcie lub film? Prześlij nam na dziejesie.wp.pl!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.