Choć do świąt Bożego Narodzenia zostało jeszcze trochę czasu, wiele osób zaczęło już planować te wyjątkowe dni. Sen z oczu niejednemu rodakowi spędzają już wydatki, które w związku z inflacją i wszechobecną drożyzną prawdopodobnie okażą się w tym roku wyższe niż zazwyczaj.
Karpie pojawiły się na targu. Ile kosztują?
Punktem obowiązkowym podczas świątecznych zakupów jest oczywiście karp. Większość osób nie jest w stanie zrezygnować z tej wieloletniej tradycji wigilijnej. Pierwsze karpie pojawiły się już na ryneczkach. Ile obecnie kosztują?
Ustalili to dziennikarze "Faktu". Z redakcją portalu skontaktowała się czytelniczka, która podesłała w wiadomości cennik z targowiska w warszawskiej dzielnicy Ursynów. Wnioski? Jeśli do Gwiazdki ceny nie spadną, mamy powody, by obawiać się o zawartość naszych portfeli.
Czytaj także: To już pewne. Klienci McDonald's czekali na ten moment
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny karpia. Hodowcy zapowiadali co innego
Jeszcze niedawno hodowcy zapewniali, że spodziewają się utrzymania cen karpia na poziomie z ubiegłego roku, czyli ok. 25-30 złotych za kilogram. Brak wzrostu cen detalicznych miał być skutkiem stabilizacji cen pasz, które wykorzystuje się do karmienia ryb.
Obecne ceny karpia na targu jednak zaprzeczają tym optymistycznym prognozom. Jak podaje tabloid, na Ursynowie karp patroszony z głową kosztuje 45 zł za kilogram. Bez głowy jest już o 10 zł droższy, a filet bez kręgosłupa kosztuje aż... 65 zł za kilogram.
To dwa kilogramy schabu, którym w święta może najeść się cała rodzina - skarży się czytelniczka "Faktu".
Czytaj także: Prąd będzie jeszcze droższy? Wnioski już złożone