Sezon urlopowy zbliża się wielkimi krokami. Wielu Polaków, jak co roku wybiera się nad Bałtyk. Jak prezentują się ceny w restauracjach i barach w nadmorskich miastach w dobie rekordowej inflacji? Jedno jest pewne, tanio nie jest.
Czytaj także: Szalona promocja na cukier. Klienci Dino wykupili zapasy
Jeden z internautów zamieścił na Twitterze paragon od kolegi znad morza. Jak tłumaczy pan Mariusz w komentarzu rachunek pochodzi z jednej z restauracji w Gdańsku. Mężczyzna zamówił tylko dwa piwa.
Jest moc mili państwo! Dziś mi kolega znad morza przysłał - napisał pod rachunkiem internauta.
Jak widzimy na paragonie, jedno piwo kosztowało aż... 20 złotych.
Czytaj także: Gwiazda TVP wystawiona na pośmiewisko. Sam zobacz
Pod wpisem pana Mariusza nawiązała się burzliwa dyskusja. Część internautów radzi, by przy takich cenach zrezygnować z picia napojów chmielowych w restauracjach. Inni z kolei twierdzą, że to zupełnie normalna cena.
Żadna nowość, ja w restauracji za szklankę piwa płacę 17 zł - napisał jeden z internautów.
To i tak tanio, w Warszawie to normalka - czytamy w komentarzach.
"Drożej niż w Chorwacji"
Jedna z internautek stwierdziła, że piwo w Gdańsku jest "droższe niż w Chorwacji". Na dowód załączyła paragon z miasta Rovinj leżącego na półwyspie Istria. Kobieta zapłaciła tam 25 kun chorwackich za jedno piwo, czyli ponad 15 zł.