W czasach galopującej inflacji ciężko nie zauważyć podwyżek za dania w restauracjach. Niedawno tiktoker o nazwie @grubaswpk (Wrocławskie Podróże Kulinarne) wybrał się do popularnego we Wrocławiu (woj. dolnośląskie) baru mlecznego.
Mężczyzna zamówił tam śniadanie w postaci jajecznicy z trzech jajek oraz bułkę. Nie krył ogromnego zadowolenia po zobaczeniu paragonu. Szybko nagrał filmik i wrzucił go na TikToka. Niczego nie ukrywał.
Pokazał paragon z baru mlecznego. Tyle zapłacił za jajecznicę z bułką
Najtańsze śniadanie we Wrocławiu. Tańsze nawet od hot-doga w "Żabce". Bar mleczny "Miś" niezmiennie pozostaje wrocławską legendą, w której zjeść można od rana. Ile kosztuje jajecznica z bułką? Całe 4,71 zł - podał zadowolony klient.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tego nie da się już chyba przebić" - skwitował tiktoker. Wideo to zostało wyświetlone na popularnej platformie społecznościowej ponad 70 tysięcy razy. Zebrało także 1,4 tys. polubień. Użytkownicy sieci z chęcią dzielili się pod nagraniem swoimi przemyśleniami. Jedni wyrażali zachwyt, inni wręcz przeciwnie.
Kocham i szanuję takie bary. Przypominają mi się lata nauki w szkole medycznej, jak zawsze głodni wpadaliśmy na kopytka, pierogi, mielone... - wspominała jedna osoba.
Zjeść, a najeść to różnica - podkreślała następna.
Niektórzy internauci zwracali uwagę, że ceny dlatego są tutaj niskie, ponieważ bary mleczne dotuje państwo. - Płacimy podatki, więc warto na różne sposoby odzyskać sobie część pieniędzy - wskazywał pewien tiktoker.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.