Zjawisko downsizingu nie jest niczym nowym i znamy je na przykład z opakowań produktów popularnych marek zmniejszanych specjalnie na potrzeby konkretnych sieci handlowych.
Wraz ze wzrostem cen żywności coraz więcej producentów ucieka się do tej metody jako sposobu na oszczędzanie. Jak podaje znana blogerka specjalizująca się w tropieniu nadużyć względem konsumentów, trend ten nie ominął także producentów czekoladowych tabliczek.
Bosacka zauważa, że nie tak łatwo znaleźć dziś czekoladę, która waży 100 gramów, a co za tym idzie trzeba się nieźle nagimnastykować jeśli korzysta się z przepisów naszych babć, gdzie w domyśle "tabliczka czekolady" miała dokładnie taką gramaturę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Downsizing trwa już wiele lat, ale czujnym trzeba być cały czas, zaznacza dziennikarka i prezentuje dla przykładu trzy tabliczki czekolady popularnych marek. Pierwsza tabliczka w charakterystycznym fioletowym opakowaniu faktycznie ma deklarowaną, 100- gramową wagę, jednak w przypadku innych firm, waga czekolady zmniejsza się do 90 g, a nawet w jednym przypadku do 80 g.
Wniosek jest jeden - kontynuuje Bosacka. - Jeśli chcesz kupować taniej, koniecznie zwracaj uwagę na gramaturę produktów.
Te praktyki potwierdzają internauci. Jak zauważa jedna z komentujących osób, o ile trudno downsizing zauważyć w przypadku tabliczki czekolady, to w przypadku innych produktów jak coca cola lub mrożone frytki bywa on mocno odczuwalny.
Człowiek bierze czekoladę i jest święcie przekonany że ma 100 g. No nie każda i należy na to zwrócić uwagę - komentuje.
Czytaj także: Klientka wyjęła to z maszyny. Chwyciła za telefon
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.