Wywiad z premierem stał się absolutnym hitem sieci. Podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu Mateusz Morawiecki został zapytany o aktualną cenę chleba w Polsce. Polityk zapewnił że wie ile musi zapłacić za bochenek, jednak nie podał konkretnej kwoty. Dość szybko zmienił temat i zaczął opowiadać o rolnikach, cenach pszenicy i rzepaku, afrykańskim pomorze świń i emerytach. Pomimo upływu 90 sekund nie odpowiedział na zadane pytanie.
Staram się od czasu do czasu robić zakupy, żeby właśnie w sklepie spożywczym zobaczyć, jakie są ceny. Porównuję je do cen w skupie - tak rozpoczął swoją wypowiedź premier.
Przeczytaj także: Makabra podczas rutynowej kontroli drogowej. Padło 61 strzałów
Internauci drwili z wymijającej wypowiedzi premiera i porównywali ją między innymi do sytuacji rodem z matury ustnej z języka polskiego. Nie brakowało również nawiązań do kinematografii. Wywód Mateusza Morawieckiego przypomniał też niektórym kultowy monolog skryby z filmu "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra".
Morawiecki jest skrybą z Asterixa - napisał jeden z internautów.
Internauci postanowili pomóc premierowi z kłopotliwym pytaniem. Na portalach społecznościowych pojawił się prawdziwy wysyp zdjęć paragonów za zakup chleba. Wśród nich nie brakowało zarówno tych z supermarketów, jak i z piekarni. Część komentujących narzeka na wzrost cen pieczywa, a inni zauważają, że w ich sklepach taka sama cena utrzymuje się od dawna.
Przeczytaj także: List gończy za 30-letnią kobietą. Anita Szudrawska ścigana przez policję