Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Policja za informacje płaci niemałe pieniądze. Oto, co trzeba zrobić

49

Niektórzy z nas nie wyobrażają sobie dnia bez donoszenia. Nieprawidłowe parkowanie, niesprzątanie po psie - to tylko niektóre ze zgłoszeń, jakie Polacy chętnie raportują służbom. Dlatego wielu zainteresuje fakt, że za donoszenie można otrzymać pieniądze. Ale, wbrew pozorom, nasze informacje muszą być dla policji wartościowe.

Policja za informacje płaci niemałe pieniądze. Oto, co trzeba zrobić
Dobrzy informatorzy są dla policji bardzo cenni (Facebook, KSP)

Przychodzimy na policję z informacjami. Jednak wbrew temu, co może się nam wydawać, nie otrzymamy za nie pieniędzy. Wiedza, która pozwala na zostanie tajnym informatorem, musi być istotna dla Policji. Dlatego najbardziej pożądanymi do roli tajnych informatorów są osoby działające w środowisku przestępczym, które mogą mundurowym przekazać wiedzę o działaniach przestępczych.

Tajny informator przekazuje policji wiedzę o słabościach konkretnych przestępców, popełnianych oraz zaplanowanych przestępstwach. Wbrew pozorom takie osoby same nie zgłaszają się na policję. To policjanci ich poszukują.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nocny pościg za 18-latkiem. Za to co zrobił, grozi mu 5 lat więzienia

Policjant operacyjny jest w ramach swojej pracy rozliczany z tego z iloma tajnymi informatorami współpracuje oraz jakie informacje od nich otrzymał.

Donoszenie? Nie ma nic za darmo

Najczęściej informatora udaje się pozyskać z pomocą obciążających go materiałów. W zamian za donoszenie na wspólników unika on więzienia. Jednak jego karta nigdy już nie będzie czysta - w policji znajdować się będzie jego teczka z doniesieniami i pseudonimem. Dostęp do niej będzie miał wyłącznie współpracujący policjant i ewentualnie jego przełożony.

Wspomniany przełożony decyduje o wynagrodzeniu dla informatora. Nigdy nie będzie ono wyższe, niż to pozyskane w ramach działalności przestępczej. Jak mówi w rozmowie z Rzeczpospolitą były policjant i antyterrorysta, Jerzy Dziewulski, mundurowi mają świadomość tego, że informator ze środowiska przestępczego musi sam popełniać przestępstwa. Przed policjantem stoi zadanie oceny, czy wiedza informatora jest na tyle cenna, aby odpuścić mu wymierzenie kary. Informacje, jakie przekaże informator, mogą doprowadzić do zatrzymania wielu innych przestępców.

Dobry informator stanowi podstawę wiedzy o społeczeństwie. Sam policjant bez informatorów nie jest w stanie nic zrobić – zauważa Jerzy Dziewulski w rozmowie z Rzeczpospolitą.

Pieniądze, jakie otrzymują tajni informatorzy, pochodzą z funduszu operacyjnego Policji. Jednak były policjant nie chce zdradzać konkretnych kwot ze względu na obowiązek zachowania tajności. Przyznaje też, że nie ma możliwości dowiedzieć się o tym, ilu tajnych informatorów działa na terenie Polski.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić