To miały być miłe zakupy. Policjant po służbie wypatrzył w galerii...

Policjant robiący świąteczne zakupy w warszawskiej galerii handlowej zatrzymał szefa siedleckiego gangu. "Gruby" - bo taki jest pseudonim gangstera - także kupował prezenty.

CBŚPPolicja zatrzymała szefa gangu.
oprac.  WZI

W piątek policja podała szczegóły zatrzymania tzw. gangu siedleckiego. Grupy przestępczej zajmującej się handlem narkotykami i sutenerstwem.

Jak podaje CBŚ, pierwsze działania miały miejsce w przed świętami Bożego Narodzenia w Galerii Mokotów.

W czasie wolnym od służby funkcjonariusz warszawskiego CBŚP zauważył dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali wizerunkom podejrzanych poszukiwanych do tej sprawy. Policjant wezwał wsparcie i wspólnie z innymi funkcjonariuszami CBŚP zatrzymał podejrzanych. Mężczyźni byli kompletnie zaskoczeni takim obrotem spraw - powiedział mł. asp. Paweł Żukiewicz z CBŚP.

Interwencja policji w klubie w Świebodzinie. Tanajno: białoruskie standardy

Zatrzymani to: Artur Ch. "Gruby" i Paweł P. "Pako". Mężczyźni zeznali, że przyszli do galerii kupić prezenty pod choinkę. Mieli przy sobie 90 tys. złotych w gotówce.

"Gruby" odpowie za założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, której głównym źródłem dochodu były agencje towarzyskie - tzw. mieszkaniówki, które "legalizowano" pod pozorem prowadzenia wynajmu nieruchomości.

Artur Ch. jest też podejrzany o wytwarzanie narkotyków i wprowadzanie ich do obrotu. "Pako" odpowiada za udział w grupie i obrót narkotykami. Obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani.

Zatrzymanie "Grubego" i "Pako" pomogło śledczym z siedleckiej policji w dotarciu do drugiego z szefów tamtejszego gangu, Mirosława G. ps. "Grochal".

Według śledczych mógł on zarządzać tą grupą, wyznaczać zadania innym jej członkom, a także odpowiadać za kwestie finansowe. W trakcie przeszukania miejsca pobytu zatrzymanego funkcjonariusze zabezpieczyli 200 tys. euro na poczet ewentualnych kar – powiedział mł.asp. Żukiewicz.

Wszystkim zatrzymanym grozi do 15 lat więzienia.

Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy