Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, Polacy będą musieli zapłacić 80 milionów złotych. Skarb Państwa zawarł porozumienie z francuskim koncernem Airbus w sprawie niepodpisanego przed laty kontraktu na zakup śmigłowców H225M Caracal dla Wojska Polskiego.
Jak wskazuje gazeta, umowa została już zawarta przed sądem. Początkowa kwota, jaką żądał Airbus była kilkukrotnie wyższa, jednak udało się dojść do porozumienia i wypracować wspólne stanowisko.
Koniec sporu, Polska musi zapłacić
Według informacji przekazywanych przez dziennik decyzja o zakończeniu sporu była obustronna, a partnerzy chcą "spoglądać w przyszłość". Jednym z działań ma być rozbudowa ośrodka badawczo-rozwojowego Airbusa w Łodzi.
Porozumienie w sprawie śmigłowców Caracal było niezbędne, ponieważ rząd nie podpisał wynegocjowanego jeszcze przez rząd PO-PSL w 2015 roku kontraktu na zakup 50 wielozadaniowych maszyn. Oficjalnym powodem wycofania się polskiej strony z umowy był brak porozumienia w kwestii zakupu technologii.
Rozmowy zerwane
Przetarg na śmigłowce dla Wojska Polskiego rozpisano jeszcze w 2012 roku. W 2015 roku Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) wstępnie wybrało ofertę grupy Airbus. Wywołało to protesty opozycyjnego wówczas PiS-u oraz związków zawodowych z zakładów Mielcu i Świdniku.
TVN24 przypomina z kolei, że w 2015 roku, już za rządów PiS rozpoczęto negocjacje na umowę offsetową, czyli dotyczącą zakupu technologii. Podpisanie tej umowy było elementem koniecznym do zawarcia całego kontraktu. Ministerstwo Rozwoju nie dogadało się w tej sprawie z Francuzami, a dalsze rozmowy uznało za bezzasadne.