Osoby zatrudnione na umowach zleceniu, głównie pracownicy fizyczni oraz tzw. wolne zawody są oburzeni. Ich pierwsze wypłaty w 2022 są niższe o kilkaset złotych. Wszystko z powodu nowego systemu naliczania składki zdrowotnej, jaki wprowadził Polski Ład.
Kolejna fala poszkodowanych
Jak wskazuje "Super Express", do redakcji zgłosili się poszkodowani, którzy zostali bardzo niemiło zaskoczeni przez styczniowe wypłaty. Na konto wpłynęło znacznie mniej pieniędzy, niż się spodziewali.
Jeden z czytelników "SE" wskazuje, że dotychczas na stanowisku recepcjonisty zarabiał na rękę 15,10 zł za każdą przepracowaną godzinę. Po zmianach, jakie wywołała rewolucja podatkowa Prawa i Sprawiedliwości, jego stawka godzinowa spadła do 13,75 zł netto. W skali miesiąca, która obejmuje około 200 roboczogodzin zarobki kurczą się o ponad 280 zł.
Rząd przeczy sam sobie
- Rząd obiecywał nam, że dzięki zmianom w Polskim Ładzie będziemy zarabiać więcej i większość z nas skorzysta na nowych przepisach. Tymczasem nie dość, że nie mam żadnych korzyści to jeszcze straciłam. Dla mnie 344 zł. to dużo - wskazuje inna osoba, która zgłosiła się do "SE"
Jak informuje dziennik, Pani Katzarzyna zatrudniona jako sprzątaczka w warszawskim biurowcu na zmianach traci około 2 złotych netto na każdej przepracowanej godzinie. Czytelniczka nie kryje swojego oburzenia zmianami podatkowymi.
Dodaje, że rząd obiecał zająć się i zlikwidować "śmieciówki", tymczasem zmiany wywołane Polskim Ładem jeszcze bardziej uderzają w osoby zatrudnione na podstawie umów cywilno-prawnych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.