We wtorek (18 czerwca) odbywała się akcja protestacyjna sieci Euronet. W związku z tym Polacy mieli ograniczony dostęp do swojej gotówki - limit wypłat został obniżony do 200 zł podczas jednej transakcji. Ci, którzy chcieli wypłacić większą kwotę, musieli ponieść dodatkowe koszty.
Na tę sytuację zareagowała sieć mBank. Ogłoszono, że dodatkowe opłaty zostaną umorzone - tym samym Polacy odzyskają pieniądze.
Euronet obniżył na jeden dzień limit jednorazowej wypłaty do 200 zł klientom wszystkich banków w Polsce. Dla wielu z Was wiązało się to z dodatkowymi kosztami. Ponieważ ani my, ani Wy nie mieliśmy wpływu na tę sytuację, postanowiliśmy, że oddamy wszystkie opłaty pobrane (...) za wypłaty gotówki w urządzeniach tej sieci - czytamy w komunikacie mBanku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bank poinformował, że wszystkie zwroty będą automatyczne. Środki mają zostać zaksięgowane na rachunkach bankowych klientów najpóźniej do końca czerwca 2024 roku.
UOKiK przygląda się akcji Euronetu
Protest Euronetu na tapet wziął Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Wszczęte zostało postępowanie wyjaśniające.
Nie przesądzamy na tym etapie, czy doszło do naruszeń. Natomiast kluczowe jest dla nas ustalenie relacji pomiędzy uczestnikami rynku, w tym mechanizmu podziału opłat za transakcje wypłaty gotówki z bankomatów. Będziemy tę sytuację badać przede wszystkim pod kątem przepisów ochrony konkurencji - powiedziała rzeczniczka UOKiK Małgorzata Cieloch, cytowana przez next.gazeta.pl.