- Gdy robiłem w domu porządki, znalazłem zabłąkany papierek, który początkowo chciałem wyrzucić do kosza. To był stary paragon. Potem spojrzałem na datę – 2 września 2021 r. - relacjonuje dziennikarz portalu Business Insider.
I dodaje, że data z paragonu wskazywała, ze jest to paragon dokładnie sprzed dwóch lat, czyli jak pisze autor "sprzed czasów wielkiej inflacji".
Od razu popędziłem zrobić identyczne zakupy sprawdzić, ile teraz kosztują te wszystkie produkty - opisuje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na starym paragonie zbiorcza kwota za zakupione przed dwoma laty w Lidlu produkty wyniosła 12 zł 64 gr. Dziennikarz kupił wtedy jogurt naturalny, litr soku jabłkowego, jajka ściółkowe, mleko i jedną bułkę.
Po dwóch latach za te same produkty musiał zapłacić już sporo więcej. Kwota na paragonie wyniosła 16 zł 19 groszy.
Czytaj także: Znalazła stary paragon i złapała się za głowę. "Tak się kończy bezmyślne rozdawnictwo"
Zebrałem do koszyka wszystkie produkty, które kupiłem na początku września 2021 r. Teraz wyszło za to samo łącznie 16 zł 19 gr. Wzrost mały nie jest. To lekko ponad 28 proc. - wylicza dziennikarz.
I przygląda się zmianom jakie zaszły w cenach konkretnych produktów, które kupił. Ta analiza wskazuje, że nie wszystko podrożało. "Dwa lata temu kupiłem litrowy sok jabłkowy za 2,5 zł. Teraz najtańszy taki sok kosztował niecałe 2 zł" - zauważa autor tekstu.
Różnice odnotowuje na przykładzie mleka i jego pochodnych. Ich ceny wzrosły, w przypadku mleka o 70 groszy, podobnie jak w przypadku jogurtu, który tej samej marki zdrożał o 50 groszy. Największym zaskoczeniem dla dziennikarza okazała się cena jajek.
Jeszcze dwa lata temu za opakowanie zapłaciłem 5,5 zł. Już wówczas wydawało się to sporo (...) Tym razem zapłaciłem aż 8 zł. To oznacza wzrost o ponad 45 proc.! - wylicza.