Kobieta prowadzi własny profil na TikToku o nazwie @yellowizzeh. Jej kanał zgromadził już ponad 11 tysięcy polubień. Tym razem influencerka wybrała się na zakupy do sklepu sieci Biedronka.
Tym, co szczególnie przykuło jej uwagę była cena za płaty karpia i łososia. Porównała ją w odniesieniu do 1 kilograma. Aż chwyciła za telefon i zaczęła nagrywać. Nie mogła się powstrzymać. Okazało się, że za 1 kg karpia trzeba zapłacić 44,90 zł, a za 1 kg łososia patroszonego - 39,90 zł.
Porównała cenę karpia i łososia z Biedronki. "To będzie trudny wybór"
Komunistyczna ryba (karp - przyp. red.) o smaku błota z ceną za 1 kg wyższą od ceny łososia. To będzie trudna decyzja - napisała rozbawiona @yellowizzeh.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W opisie do filmiku zamieściła też żartobliwe zdanie. "Ale jak się go wymoczy w mleku, popsika odświeżaczem powietrza i zatka się nos przy jedzeniu, to nawet nie czuć mułem" - skwitowała autorka nagrania. Widzowie z chęcią wyświetlali wideo tiktokerki. Zebrało ono do tej pory już ponad 642 tysiące odsłon.
Wielu z internautów zdecydowało się nawet opublikować własną opinię. W komentarzach co rusz ujawniali się zwolennicy i przeciwnicy karpia. "A myślicie, że ten łosoś za te cudowne 5 zł mniej, to taki cudowny, czyściutki?" - pytała jedna osoba. "Karp z marketu śmierdzi błotem, karp z dobrej małej hodowli jest pyszny" - dodawała inna. "Karp rządzi. Uwielbiam" - podawała następna.
Lepiej smaku karpia bym nie opisała - wtórowała kolejna.
My w tym roku krewetki i łosoś zamiast karpia - zaznaczała następna.
Czytaj więcej: Tragedia w Andrychowie. We wtorek pogrzeb 14-letniej Natalii
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.