Pan Paweł z Nowego Dworu Mazowieckiego znalazł przed paczkomatem InPost worek wypełniony paczkami. Mieszkaniec nagłośnił sprawę na forum miasta, gdzie zamieścił też zdjęcia.
Mieszkaniec zawiadomił również policję. WP Finanse skontaktowało się z Komendą Powiatową Policji w Nowym Dworze Mazowieckim, a ta potwierdziła zgłoszenie.
Policjanci zabezpieczyli przesyłki i wezwali na miejsce przedstawiciela firmy kurierskiej. Jakiś czas później pracownik zgłosił się po odbiór paczek. Na tym - przynajmniej na razie - działania policji się zakończyły.
WP Finanse skontaktowało się z InPostem. Rzecznik prasowy, Wojciech Kądziołka nie zdradził wiele szczegółów. Zaznaczył, że trwają pracę, które mają wyjaśnić całe zajście.
Kądziołka wspomniał natomiast o nagraniu z monitoringu przy paczkomacie. Wynika z niego, że pan Paweł przed zawiadomieniem policji... zapakował paczki do swojego samochodu i z nimi odjechał. Wrócił z przesyłkami niedługo później, zanim zjawili się funkcjonariusze.
Intencje zgłaszającego są dla nas nieoczywiste na ten moment. Jesteśmy gotowi do współpracy z policją w celu wyjaśnienia tej sprawy - zapewnił Wojciech Kądziołka.
Dodał, że jeżeli okaże się, że wina leży po stronie kuriera, to zostaną wyciągnięte wobec niego konsekwencje.
WP Finanse próbowało nawiązać kontakt z panem Pawłem, ten jednak nie odpowiadał. Wpis na forum usunięto.