Poszła do brytyjskiego Tesco. Ceny produktów z Polski. Reakcja ludzi
Polka zamieściła na TikToku nagranie wideo, w którym pokazała, jak wyglądają ceny artykułów spożywczych w jednym ze sklepów w Wielkiej Brytanii. Co ciekawe, autorka skupiła się tylko i wyłącznie na produktach z Polski. Ludzie po obejrzeniu nagrania nie mają wątpliwości.
Polka pokazała ceny polskich produktów w Wielkiej Brytanii
W Wielkiej Brytanii mieszka wielu Polaków. Kierunek ten stał się przed laty jednym z najchętniej wybieranych przez osoby emigrujące z naszego kraju. Nic dziwnego więc, że popularne polskie artykuły spożywcze można kupić tam w wielu sklepach. Dzięki nim Polacy mogą poczuć smaki znane z ojczyzny.
Polacy mogą liczyć w brytyjskich sklepach na szeroki wybór polskich produktów. Udowodniła to Polka, która zamieściła na TikToku wideo z wizyty w jednym z supermarketów. Na polskim dziale w Tesco znalazła m.in. parówki, gotowe pierogi, ptasie mleczko, serek wiejski, czy gołąbki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mówił pozytywnie o Tusku. W tle ważne ustalenia
Autorka zwróciła uwagę na ceny polskich produktów w brytyjskim sklepie. Te w przypadku niektórych artykułów okazały się nieco droższe niż w Polsce. Przy popularnych parówkach widniała cena 1,30 funtów (ok. 7,10 zł), kiedy polska cena to ok. 6 zł w zależności od sklepu. Zdecydowanie taniej kupimy też w Polsce ptasie mleczko. Cena słodkiej przekąski w Polsce to ok. 14 zł, a w Wielkiej Brytanii 3,50 funtów (ok. 19 zł). W Tesco droższe były też gotowe gołąbki w słoiku, które kosztowały 2,05 funtów (ok. 11 zł) przy polskiej cenie ok. 8,50 zł.
Warto zwrócić uwagę, że wyższe ceny w sklepach wiążą się również ze znacznie większymi wynagrodzeniami. Średnia pensja w Wielkiej Brytanii wynosi 2 229 funtów. czyli ok. 12 170 zł. Stawka ta jest niemal dwukrotnie większa niż w Polsce. Wideo wzbudziło spore zainteresowanie internatów. Wielu komentujących stwierdziło, że ceny polskich produktów w wielkiej Brytanii są bardzo przystępne.
Mimo wszystko ceny bardzo podobne do polskich - napisała internautka.
17 lat temu brakowało mi polskiego chleba, teraz jest wszystko, łącznie z tradycyjnymi polskimi piekarniami - stwierdził Polak mieszkający w Wielkiej Brytanii.
Tanio! - przyznała inna osoba.
