Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Domański
Mateusz Domański | 
aktualizacja 

Pracownicy Biedronki mają dość. Skargi do PIP i sanepidu

65

Międzyzakładowa OPZZ w Biedronce złożyła skargi do Państwowej Inspekcji Pracy i sanepidu. W sklepie tej sieci w Kodrębie temperatury miały wynosić aż 31 stopni Celsjusza, gdy na zewnątrz było... pięć stopni mniej.

Pracownicy Biedronki mają dość. Skargi do PIP i sanepidu
Biedronka (Getty images, © 2023 Bloomberg Finance LP)

Pracownicy Biedronki w Kodrębie (woj. łódzkie) mają zmagać się z wyjątkowym gorącem. Interia donosi, że były już interwencje w spółce Jeronimo Martins. Później skargi trafiły do sanepidu i Państwowej Inspekcji Pracy (PIP).

Już od blisko miesiąca w sprawie działa Międzyzakładowa Organizacja OPZZ Konfederacja Pracy. Pierwszą interwencję odnotowano w dniu 10 sierpnia. Wówczas do Jeronimo Martins trafiła stosowna informacja o zbyt wysokich temperaturach.

Otrzymaliśmy telefoniczne zapewnienie, że problem będzie rozwiązany, tak jednak się nie stało. Podczas naszej ostatniej wizyty temperatura na hali sprzedaży wskazywała 31 stopni Celsjusza, to prawie 5 stopni więcej niż wskazywały termometry na zewnątrz - wskazała organizacja, cytowana przez dlahandlu.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Joanna Koroniewska i Dorota Szelągowska razem w TVN-ie. Darzą się sympatią czy wręcz przeciwnie?

Pracownicy mieli sygnalizować problemy z klimatyzacją i wentylacją. Ich apele jednak podobno były ignorowane. W związku z tym rzekomo zaklejali kartonami szyby w sklepie. Wszystko po to, by choć w pewnym stopniu obniżyć temperaturę wewnątrz.

Ostatecznie przewodniczący OPZZ Konfederacja Pracy złożył zawiadomienie w tej sprawie do sanepidu w Radomsku i Państwowej Inspekcji Pracy.

Pracodawca powinien zapewnić bezpieczne warunki pracy, a gdy temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza, jest już naprawdę niebezpiecznie, a obowiązkiem jest zapewnienie klimatyzowanych pomieszczeń wypoczynkowych dla personelu - powiedział Wojciech Jendrusiak.

Upał w sklepie Biedronki. Jest reakcja sieci

Biedronka przekazała, że priorytetowo traktuje kwestię bezpieczeństwa pracowników. Jednocześnie zaznaczono, że spółka niekoniecznie ma wpływ na wszystkie czynniki.

Bezpieczeństwo i komfort naszych klientów i pracowników, a także bezpieczeństwo sprzedawanych w naszej sieci produktów zawsze jest dla nas priorytetem. Niestety zdarza się, szczególnie w mniejszych miejscowościach, że przy tak dużych upałach, jakie występują w ostatnich tygodniach, w sieciach energetycznych spada napięcie - oznajmił za pośrednictwem portalu radomsko24.pl Mariusz Czarnek, starszy manager sprzedaży sieci Biedronka.

Spadki napięcia mają doprowadzać do tego, że w całym sklepie dochodzi do wyłączeń zasilania. Przedstawiciel Biedronki poinformował, że problem został zgłoszony do operatora sieci. Póki co jednak reakcji nie było.

Wdrożone zostało doraźne rozwiązanie, które ma choć trochę ulżyć pracownikom Biedronki. Chodzi o rozstawienie wentylatorów na sali sprzedaży.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić