W środę Jacek Jaśkowiak trafił do szpitala. Miał zaplanowany zabieg w klinice chirurgii głowy, szyi i onkologii laryngologicznej Wielkopolskiego Centrum Onkologii w Poznaniu. Jak udało nam się ustalić, Jaśkowiak jest już po operacji. Z informacji od lekarzy wiadomo, że na razie porozumiewa się za pomocą gestów, pisze też wiadomości na telefonie komórkowym. - Napisał, że czuje się świetnie i operacja poszła ok. Musi teraz odpoczywać i oszczędzać głos. Za około 2-3 tygodnie będzie mógł wrócić do pracy - mówi nam osoba z otoczenia Jaśkowiaka.
Rzeczniczka urzędu miasta informuje tylko, że Jaśkowiak na razie nie wraca do pracy. - Prezydent Poznania przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Na razie nie wiadomo, ile to potrwa – mówi Hanna Surma, rzecznik poznańskiego ratusza.
Jaśkowiak już kilka lat temu miał problemy ze zdrowiem. Przypadkiem dowiedział się, że ma guza w krtani. Prezydent Poznania jest zapalonym bokserem. W czasie treningów czuł ból w okolicy gardła. Gdy dolegliwości zaczęły się nasilać, poszedł do lekarza. Badania wykazały, że ma guza, który został usunięty w czasie operacji. Badania histopatologiczne wykazały, że nie był złośliwy.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
