Prostytutki protestują w Amsterdamie. Chodzi o nowe prawo

Władze Amsterdamu w Holandii chcą przenieść "słynną dzielnicę" poza centrum miasta głównie po to, by nieco zmienić i ocieplić wizerunek miasta. Zanim jednak do tego dojdzie, wprowadzono kilka zmian, które mocno nie spodobają się pracującym tam ludziom.

.Prostytutki protestują w Amsterdamie. Chodzi o nowe prawo
Źródło zdjęć: © Shutterstock

Obszar Czerwonej Dzielnicy w Amsterdamie to około 6500 tysięcy metrów kwadratowych. Panie do towarzystwa są tu na małych ulicach oraz w samym jej centrum.

Władze Amsterdamu chcą przeniesienia tego "biznesu" poza centrum miasta głównie po to, by zmienić nieco wizerunek miasta. Dziś przez turystów ta dzielnica kojarzona jest przede wszystkim z legalną marihuaną oraz prostytutkami.

Zanim jednak do tego dojdzie, miasto stara się złagodzić zmienić pijacką turystykę w niesławnej dzielnicy czerwonych latarni. W jaki sposób?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zawód położnej kiedyś i dziś

Nowa godzina policyjna w tym miesiącu zmusza firmy świadczące usługi do zamykania wszystkich lokali o 3 rano, a nie jak do tej pory o 6 rano. Jest to ruch, który według pracowników drastycznie wpłynie na ich zarobki i narazi ich na niebezpieczeństwo w drodze do domu.

Większość pracowników zaczyna pracę po 12 lub 1 w nocy, kiedy bary zaczynają być zamykane - powiedziała CNN Felicia Anna, była prostytutka, która odmówiła używania swojego prawdziwego imienia ze względu na prywatność. - Teraz masz może dwie godziny na zarobienie pieniędzy, co nie wystarczy - dodała.

Szereg zmian w czerwonej dzielnicy

Nowe regulacje obejmą również inne placówki prowadzące zbliżoną działalność. O godzinie 2 w nocy zamykane będą restauracje, bary i miejsca z tańcem erotycznym. Dodatkowo do lokali serwujących alkohol będzie można wejść tylko do godziny 1 w nocy.

Oprócz tego od pierwszego maja, mieszkańcy miasta będą musieli zmienić nawyki dotyczące palenia marihuany. Robienie tego publicznie w dzielnicy czerwonych latarni będzie kategorycznie zakazane.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami