Integracja nie przebiega tak jak powinna, mieliśmy z nią problem przed jesienią 2015 roku (gdy Szwecja przyjęła falę migrantów). Dla mnie jest oczywiste, że nie możemy przyjąć większej liczby szukających niż jesteśmy w stanie zintegrować - stwierdziła w wywiadzie dla dziennika „Dagens Nyheter” minister finansów Magdalena Andersson.
Osoby przyjeżdżające do Szwecji stają "w obliczu napiętej sytuacji". Minister przyznała także, że jej zdaniem w innych krajach Europy istnieją większe możliwości mieszkaniowe, socjalne i edukacyjne i to tam uchodźcy powinni szukać azylu.
Mamy powód do samokrytycyzmu. To wcześniej powinno być jasne, że nie możemy przyjąć większej liczby ludzi niż ta, z którą poradzi sobie społeczeństwo - dodała Andersson.
Szwecja przyjęła rekordową liczbę uchodźców. Rządząca tam Socjaldemokratyczna Partia Robotnicza, wraz z koalicyjną Partią Zielonych, zezwoliła w 2015 roku na przyjęcie ok. 160 tys. starających się o azyl.
Jaki ma plan dla tych, którzy już są w Szwecji? Rozwiązaniem problemu integracji ma być według tamtejszej minister finansów szybsze wchodzenie imigrantów na rynek pracy. Przypomnijmy, że w Szwecji poziom bezrobocia wśród urodzonych tam ludzi wynosi zaledwie 4 proc. natomiast w grupie przybyszów jest to aż 15 proc.
Więcej dzieci musi dorosnąć i zobaczyć swoich rodziców w pracy. Więcej rodzin musi mieć odpowiednie warunki mieszkaniowe, a dzieci uczyć się w szkole tego, co jest im niezbędne. Nie ma innych potrzeb dla osób, które tu przybyły niż dla nas, którzy się w Szwecji urodzili - powiedziała minister finansów.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.