oprac. Danuta Pałęga| 

Pustki w Zakopanem. Turyści nie będą zadowoleni

29

Na Krupówkach w Zakopanem tradycyjnie królowały stoiska z oscypkami. Dziś wiele z nich stoi pustych. Oscypek, kiedyś turystyczny hit, traci na popularności. Czy pandemia zmieniła gusta turystów, czy też wysokie opłaty za wynajem stoisk zniechęciły sprzedawców?

Pustki w Zakopanem. Turyści nie będą zadowoleni
Puste stoiska na Krupówkach. Nie kupimy już oscypka? (Adobe Stock)

Niedawne zmiany na Krupówkach w Zakopanem rzucają światło na przemiany w handlu oscypkami, który przez lata był ikoną tutejszej turystyki. Według doniesień "Gazety Wyborczej", na słynnym deptaku w sercu Tatr, który kiedyś tętnił życiem i aromatem tradycyjnych serów góralskich, obecnie aż 30 proc. stoisk pozostaje nieobsadzonych.

Ceny wynajmu spadły o połowę w porównaniu do lat poprzednich. To zjawisko odzwierciedla nie tylko zmieniające się preferencje turystów, ale także wyzwania ekonomiczne stojące przed lokalnymi handlarzami.

Oscypek, uważany za jedną z ikon Podhala, od dawna cieszył się dużym zainteresowaniem wśród turystów odwiedzających Zakopane. Stoiska na Krupówkach były niegdyś niezwykle pożądane, a przetargi o miejsca handlowe wywoływały zaciętą rywalizację.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Oscypek: Test w ciemno. Czy odróżnisz kupionego u bacy od tego w sklepie?

W ciągu ostatnich lat sytuacja uległa znacznym zmianom. Pandemia COVID-19 przyniosła dodatkowe wyzwania, zmuszając sprzedawców do poszukiwania nowych rozwiązań, aby przetrwać trudne czasy.

Handel oscypkami na Krupówkach to nie tylko tradycja, ale także ważny element lokalnej gospodarki. To miejsce, gdzie turyści mogą spróbować i nabyć oryginalne wyroby regionalne. Jednak w ostatnich latach widzimy spadek zainteresowania oraz wyzwania związane z kosztami wynajmu i utrzymania takiego miejsca handlowego - cytuje lokalnego działacza społecznego Gazeta Wyborcza.

Zmiany te doprowadziły do migracji sprzedawców w inne rejony Zakopanego, w tym wzdłuż drogi dojazdowej, gdzie powstały nowe szałasy. - To tutaj, poza tradycyjnym oscypkiem, można znaleźć także inne regionalne produkty, które stają się coraz bardziej popularne wśród turystów - dodaje lokalny radny.

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", niektórzy sprzedawcy wskazują, że rosnące koszty wynajmu na Krupówkach stały się nieopłacalne, szczególnie w sezonie pozaletnim. - Przemiany w handlu wymagają dostosowania się do nowej rzeczywistości rynkowej - podkreśla jeden z miejscowych handlarzy.

Zakopiańskie Centrum Kultury, które zarządza stoiskami na Krupówkach, podjęło kroki w celu wspierania lokalnych przedsiębiorców, w tym obniżenie cen wynajmu nieobsadzonych stoisk.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić