McDonald's może się kojarzyć z tanim i szybkim jedzeniem, przez co restauracje popularnej sieci wydają się być kiepskim pomysłem na randkę. Jeśli jednak znajdujemy się w Libanie, to sytuacja może się zmienić o 180 stopni. Wszystko za sprawą cen w tym małym państwie, które obecnie zmaga się ze sporym kryzysem.
Z badania przeprowadzonego przez "Expensivity", który porównuje ceny różnych usług na świecie, to właśnie Liban może się poszczycić posiadaniem najdroższej restauracji McDonald's na świecie.
Randka w McDonald's. Może być droższa niż myślisz
W Libanie za zestaw składający się z Big Maca, dużych frytek i dużej coli zapłacimy aż 44,45 dolarów, co w przeliczeniu na polską walutę daje ponad 180 zł. Zbyt drogo? Możemy zatem spojrzeć w menu i poszukać innych opcji.
Popularny Happy Meal, który kojarzy nam się z zestawem dla dzieci, to w Libanie wydatek rzędu 21,89 dolarów. To niemal 90 zł. "Tak wygórowane ceny pojawiły się w momencie, gdy Liban mierzy się z bezprecedensowym kryzysem gospodarczym i finansowym, a lokalna waluta straciła ponad 80 proc. swojej wartości" - czytamy w arabnews.com.
Obecnie sytuacja w Libanie nie należy do najłatwiejszych. W sklepach brakuje żywności i leków, a mieszkańcy muszą spoglądać na puste półki.
Jak na ironię, jeszcze w lipcu Liban mógł pochwalić się posiadaniem najtańszego Bic Maca na świecie. Z badań przeprowadzonych przez "Expensivity" wynika, że kilka miesięcy wcześniej zestaw, w przypadku płatności funtami libańskimi, kosztował ok. 1,68 dolara.
Jak puentuje sytuację arabnews.com, przy takich cenach mieszkańcy Libanu będą omijać restaurację McDonald's szerokim łukiem, decydując się na lokalne i znacznie tańsze jedzenie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.