Rewolucja w przepisach powinna skrócić długość procesów w sprawach o spadek. Może jednak doprowadzić do powstania nowych sporów - ostrzega infor.pl. Jak zauważa serwis, procesy przedłużają się w momencie, gdy trzeba poszukiwać dalszego krewnego. Problem jest tym większy, gdy osoba dziedzicząca sama już zmarła.
Sprawy przedłużają się też, gdy spadek przypada małoletniemu. Często też członkowie rodzin toczą między sobą spory dotyczące niegodności dziedziczenia. Teraz taką osobę łatwiej będzie wydziedziczyć. Dlaczego?
Rewolucja w spadkach. Tak pozbędziesz się konkurencji
Ustawa z dnia 28 lipca 2023 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw została opublikowana w Dzienniku Ustaw z datą 14 sierpnia. Jej przepisy wchodzą w życie po upływie trzech miesięcy od publikacji, a więc w połowie listopada.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgodnie z nowym brzmieniem ustawy, niegodność dziedziczenia występuje w dwóch sytuacjach:
- uporczywego niewykonywania obowiązku alimentacyjnego wobec spadkodawcy, określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową wobec spadkodawcy;
- uporczywego uchylania się od wykonywania obowiązku pieczy nad spadkodawcą, w szczególności wynikającego z władzy rodzicielskiej, opieki, sprawowania funkcji rodzica zastępczego, małżeńskiego obowiązku wzajemnej pomocy albo obowiązku wzajemnego szacunku i wspierania się rodzica i dziecka (art. 928 k.c.).
Tym samym pozostali spadkobiercy mogą w sądzie dowodzić, że inna z osób z prawem do dziedziczenia nie wykonywała swoich obowiązków wynikających z prawa rodzinnego i zasad współżycia społecznego w stosunku.
Do szybszego finału spraw spadkowych może też dochodzić za sprawą prawnego ograniczenia kręgu spadkobierców z trzeciej grupy pokrewieństwa. To pozwoli uniknąć trwającego nawet latami poszukiwania osób uprawnionych do udziału w spadku z racji pokrewieństwa. Powinno to też wyeliminować sytuacje, w których domy czy mieszkania przez lata niszczeją, bo trwają działania związane z ustaleniem wszystkich spadkobierców.
Zmiany sprawiają też, że od połowy listopada 2023 roku, gdy którekolwiek z dziadków spadkodawcy nie dożyje otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, będzie przypadał jego dzieciom w częściach równych. Jeżeli dziecko którekolwiek z dziadków spadkodawcy nie dożyje otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, będzie przypadał w częściach równych jego dzieciom, a w braku dzieci i wnuków tego z dziadków, który nie dożył otwarcia spadku - pozostałym dziadkom w częściach równych.
Nowe przepisy wydłużyły też okres, w którym spadkobierca może odrzucić spadek m.in. ze względu na długi zmarłego. Obecnie ma na to sześć miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o spadku. Teraz sąd będzie miał prawo zawiesić ten termin w szczególnych przypadkach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.