Robert Makłowicz to jeden z najpopularniejszych krytyków kulinarnych. Co ciekawe, nie jest kucharzem z wykształcenia - studiował prawo i historię. Za czasów pracy w roli korespondenta w Wielkiej Brytanii mógł odkryć bogactwo smaków z różnych stron świata.
Właśnie wtedy zaczął tworzyć felietony kulinarne. Później rozpoczęła się jego przygoda w Telewizji Polskiej, która trwała prawie 20 lat! Formaty na przestrzeni lat oczywiście ulegały zmianie, jednak mimo to Makłowicz jest jednym z najbardziej znanych i lubianych kucharzy w Polsce.
Po zakończeniu kariery w telewizji Makłowicz postanowił kontynuować działalność kulinarną. Cykl podróży przeniósł natomiast na platformę YouTube. Poczynania udało się zmonetyzować za sprawą reklam.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To pytanie rozwścieczyło Roberta Makłowicza
Ostatnio Makłowicz otrzymał nietypowe pytanie. Internauta postanowił poruszyć wątek jedzenia robaków.
Czy jest pan za zastąpieniem mięsa robakami, jak nam szykuje Unia i PO? - zapytał Mateusz.
Najwidoczniej ten internauta uznał, że kwestia zastąpienia mięsa robakami jest przesądzona. Makłowicz szybko przystąpił do prostowania przekazu. - Panie Mateuszu, czemu pan takie bzdury powtarza i to jeszcze publicznie się z nimi dzieli? To jest nieprawdziwy przekaz. Czy pan naprawdę uważa, że Unia chce pana zmusić, żeby pan jadł robaki? Jak ona pana do tego zmusi, jakiś komisarz będzie u pana nocował i będzie panu łyżeczką wprowadzał robaki do ust? W sklepie będą pana pilnować? - pytał krytyk kulinarny, cytowany przez Pomponik.
To jest taka sama głupota, jak to, że Unia każe prostować banany. To jest propaganda. To, że Unia dopuściła do obrotu wyroby, w których mogą być robaki, np. mąkę, to jest inna sprawa. Ale czy ktoś pana zmusi do kupowania tego? No błagam - podsumował Makłowicz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.