Według rankingu "Forbesa" w ciągu ostatniego roku Roger Federer zarobił 106,3 miliona dolarów i jest pierwszym od trzydziestu lat tenisistą, który znalazł się na szczycie tabeli. Na kwotę składają się przede wszystkim umowy sponsorskie, m.in. z Mercedesem, Credit Suisse czy japońską marką Uniqlo, z którą Szwajcar podpisał 10-letni kontrakt opiewający aż na 300 milionów dolarów.
Od ostatniego rankingu Federer przesunął się o cztery pozycje. Kolejne miejsca zajęli piłkarze - Cristiano Ronaldo (105 milionów dolarów), Leo Messi (104 miliony) oraz Neymar (95,5 miliona). Piątkę najlepiej zarabiających zamyka koszykarz LeBron James, który zarobił 88,2 miliona dolarów.
Najlepiej zarabiającą sportsmenką okazała się również tenisistka, japonka Naomi Osaka, która zarobiła 37,4 miliona dolarów, wygrywając o 1,4 miliona ze swoją rywalką Sereną Williams. W ogólnej klasyfikacji Osaka znalazła się na 29 miejscu.
Zobacz także: Niesamowita posiadłość Rogera Federera. Ma raj na Ziemi
Najlepiej opłacani sportowcy świata
Jeśli chodzi o reprezentantów poszczególnych dyscyplin, to najwięcej w setce pojawiło się koszykarzy, których było aż 35. Drugie miejsce zajęli gracze futbolu amerykańskiego (31 miejsc), jednak najlepiej zarabiający z nich,Tom Brady, znalazł się dopiero na 25 miejscu.
Oprócz tego na liście nalazło się 14 piłkarzy, sześciu graczy w tennisa, pięciu bokserów oraz tyle samo zawodników MMA, czterech golfistów, trzech motocyklistów oraz po jednym graczu baseballa i krykieta. Najlepiej zarabiający polski sportowiec, Robert Lewandowski, nie załapał się na listę.
Jak wyliczył Forbes, najlepsi sportowcy mogą liczyć na coraz bardziej lukratywne kontrakty. W stosunku do zeszłego roku ich łączne zarobki wzrosły o 11 procent. I to pomimo pandemii koronawirusa, która w ciągu ostatnich miesięcy doprowadziła do odwołania wielu imprez. W 2019 roku wzrost wynosił jeszcze więcej, bo 12 procent.
Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Messi odpoczął. Wraca w wielkiej formie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.