Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 

Rolnicy protestują na granicy z Ukrainą. Jest reakcja wojewody

Rolnicy z Oszukanej Wsi przedstawili wojewodzie podkarpackiemu listę żądań, w związku z protestem na granicy polsko-ukraińskiej. Farmerzy domagają się m.in. dopłat do kukurydzy. Z informacji o2.pl wynika, że p.o. wojewody Jolanta Sawicka podjęła pierwsze kroki w sprawie.

Rolnicy protestują na granicy z Ukrainą. Jest reakcja wojewody
Do polskich przewoźników na granicy dołączyli się także rolnicy (Forum, ATTILA HUSEJNOW)

Przypomnijmy, że rolnicy protestują na granicy z Ukrainą od kilku dni. Dołączyli do strajku przewoźników. Koczują na zimnie, domagając się uwzględnienia swoich postulatów. Dotyczą szczególnie cen kukurydzy.

A ta jest wyjątkowo niska. Spadła nawet poniżej 300 złotych za tonę. To sprawia, że prowadzenie gospodarstw rolnych staje się praktycznie nieopłacalne. Niektórzy już wpadają w spiralę zadłużenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rolnicy znajdują żony. Hit TVP naprawdę działa

Teraz farmerzy domagają się pomocy rządowej. Chcą m.in. dopłat do kukurydzy, obniżenia podatków rolnych oraz wsparcia w postaci tanich kredytów na utrzymanie gospodarstwa. Wskazują, że koszt produkcji kukurydzy znacznie przewyższa już ewentualny zysk.

Rolnicy przekazali na ręce wojewody podkarpackiego (funkcję tę pełni I wicewojewoda Jolanta Sawicka) pismo z żądaniami do premiera i ministra rolnictwa.

Nasza sytuacja jest bardzo trudna. W imieniu podkarpackich rolników żądamy rekompensaty niskich cen sprzedaży kukurydzy. Ta spadła o 60 procent w stosunku do roku ubiegłego - mówi Roman Kondrów z Oszukanej Wsi, cytowany przez serwis tygodnik-rolniczy.pl.

Przedstawicie wojewody: robimy wszystko, co w naszej mocy

Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego, aby sprawdzić, na jakim etapie jest ewentualna realizacja postulatów rolników.

Pismo zostało przekazane na ręce pana premiera Mateusza Morawieckiego oraz do Ministerstwa Rolnictwa. Wojewoda nie ma kompetencji resortu, a więc nie może odnosić się do postulatów zawartych w piśmie — mówi nam Michał Mielniczuk, rzecznik Wojewody Podkarpackiego.

Mielniczuk dodaje, że przedstawiciele wojewody niezwłocznie spotkali się z rolnikami i "są otwarci na dalsze rozmowy".

Jesteśmy gotowi do dalszych rozmów, aby oddalić widmo tego protestu - wskazuje rzecznik wojewody.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Uchodzi za znienawidzonego. Jest lepszy niż kiedykolwiek wcześniej
Idealne do smażenia i do kanapek. Przepis na masło klarowane
Oburzyły ją seks-gadżety w chińskim sklepie. Mieszkanka Gdańska prosi o interwencję
Kosmiczna kwota. Tyle Rafael Nadal zarobił na kortach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić