Gospodarstwo rolne Manfreda Skrzypczyka w Księżym Lesie zaprasza na samozbiór truskawek. Akcja zbierania truskawek bardzo spodobała się mieszkańcom w poprzednich latach, dlatego gospodarz postanowił ją kontynuować.
Czytaj także: Poszli na bazar w Krakowie. Bulwersujące wyniki kontroli
Ile zapłacimy za kilogram truskawek, gdy nazbieramy je sami?
- W tym roku cenę wyjściową za kilogram ustaliliśmy na 12 zł. Cena będzie się zmieniać w miarę postępu sezonu, w zależności od cen rynkowych. Każdy może przyjść, zjeść tyle, ile chce, a także przyjść z małymi dziećmi, aby poznały smak polskiej truskawki. Każdy ma wolność – nazbiera łubiankę, zje drugą, a zapłaci za jedną. To ma być również satysfakcja dla tych małych dzieci, aby zobaczyły, że truskawka nie pochodzi z Biedronki czy innego marketu, ale rośnie na polu - mówi pan Manfred w rozmowie z portalem tarnogórski.info
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samozbiory będą trwały od czwartku codziennie do godziny 17:00. Rolnik prowadzi w tym roku jednak zapisy telefoniczne.
Czytaj także: Wrze wokół marszałka Sejmu. "Hołownia powinien pozostać"
Gospodarz informuje, że truskawki są nawadniane, dlatego owoce są okazałe i smaczne.
- Te owoce są tak duże, ponieważ w każdym rzędzie biegnie linia kroplująca. Woda jest pobierana ze studni głębinowej, niechlorowanej, której nie pijecie w Tarnowskich Górach. To jest woda ze studni o głębokości 60 metrów, przebadana i przeznaczona do celów spożywczych. Nie jest to żadna woda stawowa czy rzeczna - podkreśla rolnik w rozmowie z portalem tarnogórski.info