Jak wskazują złapani przez Ukraińców jeńcy, jednym z problemów Rosji jest głód wśród żołnierzy. Walczących w imię "ruskiego miru" nie wyposażono w odpowiednią ilość zapasów, racje żywnościowe mają być przeterminowane, a ukraińska armia skutecznie utrudnia dostawy.
Wszystko wskazuje na to, że Rosja zamierza karmić swoich żołnierzy, korzystając z dobrodziejstw kraju, na który napadła. Kilka dni temu na jaw wyszła informacja, że Rosja dopuściła się kradzieży wody pitnej o wartości 20 mln euro. Teraz łupem okupanta padło ukraińskie zboże.
Rosjanie ukradli statki ze zbożem
Władze Ukrainy wskazują, że Rosja przejęła pięć statków towarowych wyładowanych po brzegi dziesiątkami tysięcy ton zboża. Jednostki były zacumowane w porcie w Berdiańsku w południowo-wschodniej Ukrainie. Rosyjskie holowniki przeciągnęły je w głąb Morza Azowskiego.
Czytaj także: Aż 900 zł na dziecko. Wkrótce początek naboru wniosków
Jak informuje Państwowa Służba Statystyczna Ukrainy — odpowiednik polskiego GUS-u - eksport produktów rolno-spożywczych tylko za okres styczeń-wrzesień 2021 osiągnął wartość 18,2 mld dol. Ukraina jest największym na świecie eksporterem oleju słonecznikowego. W latach 2021-2022 kraj ten planował wyeksportować ogółem 60 mln ton zboża.
Czytaj także: Pułapka w bonie turystycznym. Musisz o tym wiedzieć
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.