Nowa Zelandia przygotowuje się do znaczącej podwyżki podatku turystycznego, która wejdzie w życie 1 października bieżącego roku.
Opłata, która dotychczas wynosiła 35 dolarów nowozelandzkich, wzrośnie trzykrotnie, do 100 dolarów nowozelandzkich, co odpowiada około 240 polskim złotym. Taki krok ma na celu poprawę jakości życia zarówno turystów, jak i lokalnych mieszkańców.
Przeczytaj też: Zobaczyła tę kartkę na Biedronce. Aż chwyciła za telefon
Podatek turystyczny został po raz pierwszy wprowadzony w Nowej Zelandii w 2019 roku. Decyzja ta była odpowiedzią na rosnącą liczbę turystów, którzy nie zawsze szanowali lokalne środowisko i infrastrukturę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rząd argumentował, że konieczne jest lepsze zarządzanie turystyką, aby chronić unikalne walory przyrodnicze kraju. Władze wskazywały również na potrzebę lepszego zrozumienia lokalnych zwyczajów przez odwiedzających.
Minister turystyki Nowej Zelandii uzasadnia obecną podwyżkę podatku, podkreślając, że 100 dolarów nowozelandzkich to jedynie 3 proc. średnich wydatków ponoszonych przez turystów w tym kraju.
Jak podaje Interia, nowy podatek nie będzie jednak dotyczył odwiedzających z Australii oraz krajów Pacyfiku, co ma złagodzić wpływ opłaty na regionalnych podróżników.
Podatek turystyczny w Europie. Nawet 15 euro za noc
Jak podkreśla portal interia.pl, podobne opłaty turystyczne są coraz bardziej powszechne także w Europie, gdzie wiele popularnych miejsc wprowadza je lub podwyższa.
W Barcelonie od kwietnia 2024 roku podatek wynosi 3,25 euro za noc, w Portugalii turyści płacą 2 euro w sezonie i 1 euro poza sezonem, a w Chorwacji średnia opłata wynosi 1,5 euro za noc. Z kolei we Francji, w zależności od miasta, turyści mogą zapłacić nawet 4 euro za noc.
W Rzymie stawka dochodzi nawet do 7 euro i także znacząco wzrosła. Tak samo jak w Wenecji, Florencji czy innych włoskich miastach obleganych przez turystów od lat. Najwyższe opłaty turystyczne są jednak w Paryżu, gdzie, jak podaje serwis TVN24, ostatnio podatek wzrósł z 0,75 euro do 15 euro za noc.
Przeczytaj też: Polak zgarnął główną wygraną w Eurojackpot. Temu szczęściarzowi zazdrości cała Europa!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.