W wywiadzie dla "Naszego Dziennika" Tadeusz Rydzyk podkreślał, że jego Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu formuje i kształci przyszłe elity bez "toksycznych ideologii'.
Widzimy, że jest ogromny problem z budowaniem ducha, kształtowaniem charakteru i osobowości, z formacją intelektualną. Musimy stać przy Panu Bogu. Jezus Chrystus jest pierwszym Formatorem, jego mamy naśladować - powiedział Rydzyk.
Apel Rydzyka: uczyń coś dla tej młodzieży
Podczas wywiadu Tadeusz Rydzyk poruszył również wątek utrzymania i finansowania jego uczelni w Toruniu. - Tak marzę o tym, by ludzie, którzy odnieśli sukces, prowadzą firmy, spółki, biznesy, zechcieli pomóc młodym ludziom, by mogli oni studiować na naszej uczelni - podkreślał. - Ci, co mają firmy, niech się zastanowią: może byś chciał coś dobrego zrobić z myślą o przyszłości? To jest też praca dla nas, dla Ojczyzny, dla ludzi, ale i dla nieba [...] Uczyń coś dla tej młodzieży, pomóż uczelni, która jest bezpieczna, jeżeli chodzi o formowanie, nie jest skażona marksizmem - dodał.
Ojciec Tadeusz Rydzyk ewidentnie szuka dodatkowych środków na rzecz uczelni. Chce, by ludzie zachęcali innych do wspierania tej szkoły.
Tylu mamy katolików, dobrych Polaków. Gdyby zechcieli przekazywać stały datek na naszą uczelnię, przeznaczać odpis podatkowy na dobry cel… Może Czytelnicy ''Naszego Dziennika'' pomogliby znaleźć takich ludzi, powiedzieliby im o naszej uczelni? - zakończył redemptorysta z Torunia.
Łamanie obostrzeń na uczelni Rydzyka
Jak ujawniło 15 kwietnia o2, w hotelu akademickim Wyższej Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu łamane są obostrzenia wprowadzone przez rząd w związku z pandemią koronawirusa. Dotarliśmy m.in. do zdjęć z zabaw tanecznych, które odbywały się w ostatnich miesiącach. Widać na nich, jak studenci bez maseczek trzymają się za ręce, bawią i tańczą.
Kontrola sanepidu potwierdziła, że w akademiku przy WSKSiM przebywają studenci. W reakcji na nasze publikacje posłowie Lewicy Maciej Kopiec oraz Beata Maciejewska podjęli interwencję poselską i wysłali na Komendę Miejską Policji w Toruniu zawiadomienie o "możliwości rażącego złamania zasad sanitarnych".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.