Czego by nie mówić o Ojcu Dyrektorze, umiejętności pozyskiwania solidnych funduszy na prowadzenie swojej działalności radiowo - telewizyjnej, założycielowi Radia Maryja i Telewizji Trwam odmówić nie można.
Sprytne sięganie do kieszeni wiernych, ale od czasu rządów prawicy także do polityków, o. Tadeusz Rydzyk ma opanowane do perfekcji.
Dobrze oddaje to historia nowo otwartego muzeum imienia JPII "Pamięć i tożsamość", którego inaugurację działalności zwolennicy Rydzyka świętowali, 19 października.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bez władzy Prawa i Sprawiedliwości to wielkie dzieło oparte na dziedzictwie Jana Pawła II nigdy by nie powstało. Poprzednie władze często blokowały nasze inwestycje - podkreślał podczas otwarcie muzeum Ojciec Dyrektor.
I choć na realizację muzeum upamiętniającego papieża Polaka, z publicznych pieniędzy poszło już 200 milionów złotych przekazanych redemptoryście przez Ministerstwo Kultury, Newsweek donosi, ze na tym finansowe żądania duchownego z Torunia się nie kończą.
Zdaniem tygodnika, o. Tadeusz Rydzyk przekonuje, że bez kolejnych dotacji projekt jego życia, za jaki uważa wspomniane muzeum nie przetrwa. Potrzebne jest mu jeszcze... 8 milionów złotych, by móc opłacić ochronę, firmę sprzątającą oraz rachunki.
Dziennikarze Newsweeka pytają ministra Glińskiego jak odniesie się do wniosku złożonego przez Ojca Dyrektora, ale to pytanie pozostaje bez odpowiedzi.
Czytaj także: Oto jak mieszka Rydzyk. Jesteście gotowi?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.