Straż miejska z Krakowa zadziałała na podstawie art. 50a ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. Zgodnie z nim strażnicy mogą usunąć pojazd, którego stan wskazuje, że nie jest on użytkowany oraz pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych, znajdujący się na drodze publicznej, w strefie ruchu oraz w strefie zamieszkania.
Pojazdy z dróg wewnętrznych mogą być usunięte tylko wtedy, gdy stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa osób, czyli mają na przykład rozbite szyby lub wystające, ostre elementy.
Przesłanek ku temu, że dany pojazd jest nieużywany, jest kilka. Po pierwsze, nie ma aktualnych badań technicznych w dowodzie rejestracyjnym i wykupionej polisy OC. Po drugie, auto jest widocznie uszkodzone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Straż Miejska z Krakowa usuwa pojazdy
Krakowska Straż Miejska poinformowała na swoim profilu na Facebooku, że z ulic w Nowej Hucie zniknęło kilka pojazdów znajdujących się w fatalnym stanie technicznym. Działania straży miejskiej trwały od 18 do 23 stycznia.
Strażnicy zabrali poloneza, pontiaca, audi, hyundai'a i forda. W poście napisano, że informacje o stojących samochodach wpłynęły od mieszkańców.
Zobacz koniecznie: Policjanci się nie patyczkowali, ostra interwencja w Warszawie
Co teraz stanie się z samochodami? Jak czytamy, nieużytkowane auta trafiają na parking miejski. Koszty odholowania oraz koszty postoju na płatnym parkingu ponosi właściciel. Pojazd nieodebrany przez uprawnioną osobę w terminie 6 miesięcy od dnia jego usunięcia, uznawany jest za porzucony z zamiarem wyzbycia się i wówczas przechodzi na własność gminy.
Niektóre z nich można potem kupić. Zarząd Dróg Miejskich Krakowa informuje o aukcji porzuconych aut na swojej stronie internetowej. Do nabycia jest m.in. BMW 118 Coupé z 2013 r., którego cena wywoławcza to nieco ponad 20 tys. złotych. Inne wymienione przez ZDMK auta to BMW 320i Coupé z 2001 r., kolekcjonerski FS Lublin Żuk z 1987 r., Audi Cabrio 2.6 z 1996 r., Toyota RAV 4 2.0 TD 4×4 z 2005 r. czy amerykański SUVCadillac SRX MR`04 E4 z 2005 r.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.