Według informacji Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, właścicielami spółki są rosyjscy biznesmeni (tożsamości nie ujawniono), zaangażowani w finansowanie tzw. Donieckiej Republiki Ludowej.
Oprócz tego jeden z właścicieli należy do najbliższego kręgu prezydenta Rosji Władimira Putina i jest sponsorem kampanii wyborczej partii Jedna Rosja. Ponadto buduje mieszkania dla Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji i rosyjskich sił zbrojnych.
Według służb specjalnych, w celu uniknięcia sankcji międzynarodowych i dostarczania towarów na czasowo okupowane terytoria Ukrainy, zarząd firmy dokonał rebrandingu (transformacji) marki, zmieniając logo i swoje produkty. To jednak wszystko na nic.
Przejęto ogromne pieniądze
Zgodnie z orzeczeniem sądu zajęto majątek o wartości ponad 2 mld hrywien (około 290 mln zł). Na tę sumę składa się 100 procent praw korporacyjnych w formie kapitału zakładowego (437 mln), majątek ruchomy i nieruchomy o szacunkowej wartości 1,5 mld oraz 9 rachunków bankowych o łącznej wartości ponad 104 mln.
Skonfiskowania majątku firmy dokonano w ramach postępowania karnego wszczętego na podstawie części artykułu 2 Kodeksu Karnego Ukrainy. Decyzją sądu zajęte mienie zostaje przekazane kierownictwu Krajowej Agencji ds. Wykrywania, Przeszukiwania i Zarządzania Majątkiem.
Według Prokuratury Generalnej, śledztwo dotyczy działalności zorganizowanej grupy osób, które zapewniały funkcjonowanie "DRL". Zarzuty dotyczą sprzeniewierzenia środków pieniężnych oraz finansowania czynów popełnionych z użyciem siły lub obalenia porządku konstytucyjnego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.