Premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu podczas spotkania na Uniwersytecie Nowojorskim tłumaczył rządową reformę sądów. Porównał sytuację w Polsce do tej we Francji, która rozliczała się po II wojnie światowej z rządem Vichy, znanym z otwartego kolaborowania z hitlerowskimi Niemcami.
Wywołało to oburzenie środowiska sędziowskiego.
"Jako patrioci i sędziowie wyrażamy głębokie oburzenie słowami pana premiera wypowiedzianymi w ostatnich dniach w Nowym Jorku. W naszej ocenie uwłaczają one godności piastowanego przez pana urzędu. Ta krótka wypowiedź stanowi mieszankę manipulacji i nieprawdy. Jest przejawem szkalowania własnego kraju oraz naszych sojuszników. Oczekujemy niezwłocznego opublikowania odpowiedzi z przeprosinami" - piszą sędziowie ze stowarzyszenia "Iustitia".
"To haniebne"
Sędziowie podkreślają, że porównanie ich do faszystowskich kolaborantów jest "haniebne". "Na jakiej podstawie premier polskiego rządu stawia znak równości między polskimi sędziami a ludźmi odpowiedzialnymi za wywiezienie z Francji do obozów zagłady kilkudziesięciu tysięcy Żydów?" - pytają.
Przedstawiciele "Iustitii" zwracają uwagę, że Mateusz Morawiecki po raz kolejny mówi o korupcji sędziów, a nie podaje na to stwierdzenie dowodów. Zarzucają też premierowi mówienie nieprawdy.
"Twierdzenie, że 80-85 proc. Polaków popiera postępowanie rządu w stosunku do sędziów, nie jest prawdziwe. W 2017 r. w badaniach CBOS poparcie dla propozycji rządowych wyraziło 23 proc. respondentów, a w badaniach IBRIS dla Rzeczpospolitej – 31 proc." - podają sędziowie i podkreślają, że poparcie dla reform nigdy nie przekroczyło 50 proc.
"Postkomunistyczni politycy"
Przedstawiciele sądownictwa piszą, że wypowiedź Morawieckiego jest "niespotykanym w świecie szkalowaniem własnego kraju".
"Nie rozumiemy, dlaczego premier RP używa za granicą w stosunku do swoich rodaków określenia 'kolaborant' i zestawia część Polaków z nazistami" - pytają przedstawiciele "Iustitii".
"Zgadzamy się z panem premierem, że aktywność niektórych postkomunistycznych polityków budzi niepokój, zwłaszcza gdy nazywają oni sędziów 'złodziejami', a jednocześnie są odpowiedzialni w Polsce za wdrażanie 'reform sądowych'" - czytamy w piśmie do premiera.
Na koniec sędziowie wzywają premiera do "udzielenia wyjaśnień i przeprosin".
Nowojorskie wypowiedzi premiera
Niedawno Mateusz Morawiecki odwiedził Stany Zjednoczone. Premier na Uniwersytecie Nowojorskim wygłosił wykład w ramach spotkania "Europa i Stany Zjednoczone: Dialog Transatlantycki. 15 lat Polski w Unii Europejskiej".
- Fakt, że sędziowie nigdy nie byli odpowiednio traktowani w przypadku naruszenia prawa, stworzył taką sytuację, że 80 do 85 procent społeczeństwa popiera nas - mówił Morawiecki podczas dyskusji na uniwersytecie. - Chcą, żeby nastąpiła głęboka zmiana wymiaru sprawiedliwości - dodał, podkreślając, że "duża część tego systemu jest skorumpowana".
Premier porównał tę sytuację do tej z Francji w okresie post-Vichy (rozliczenie francuskiego reżimu kolaborującego z nazistowskimi Niemcami - przyp. red.). Jak podkreślał Morawiecki, wówczas "Charles de Gaulle kompletnie przebudował system". - My zaczęliśmy robić to 25 lat temu. Szkoda, że nie zaczęliśmy robić tego pięć lat czy pięć minut po rozpoczęciu transformacji, ale sędziowie postkomunistyczni, postkomunistyczni kapitaliści i politycy postkomunistyczni, zdobyli ten kraj. Był to zdobyty kraj do pewnego stopnia - tłumaczył szef polskiego rządu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.