Drożyzna daje się we znaki wszystkim Polakom. Jej bolesne skutki mocno odczuwają między innymi seniorzy. Niejednokrotnie mają oni spory problem z tym, by uporać się ze wszystkimi koniecznymi wydatkami.
Wobec tego starsze osoby niecierpliwie wyczekują kolejnej waloryzacji świadczeń. Niedawno rząd przyjął rozporządzenie w tej sprawie.
W przyszłym roku proponujemy waloryzację procentowo-kwotową. Gwarantujemy, że od marca 2023 r. świadczenia wzrosną nie mniej niż o 250 zł - mówiła ostatnio minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Emerytura minimalna od marca ma wzrosnąć z 1388,44 zł do 1588,44 zł brutto. Na rękę wyniesie więc 1445,98 zł.
I tyle samo powinna wynieść wypłacana w kwietniu trzynasta emerytura, o ile rząd zdecyduje się - tak jak było w tym roku - zwolnić ten dodatek z podatku dochodowego - zauważa "Super Express".
Premier Mateusz Morawiecki skierował list do Polaków
W zeszłym tygodniu polski rząd zdecydował, że w przyszłym roku seniorzy otrzymają świadczenia wyższe o co najmniej 250 zł.
W ten sposób po raz kolejny udowadniamy, że jesteśmy wierni zobowiązaniom, które złożyliśmy przed Polakami. Te zobowiązania to budowa Polski solidarnej, kierującej się szacunkiem do obywateli i ich ciężkiej pracy. A troska o seniorów to jeden z filarów naszej polityki" - napisał premier Mateusz Morawiecki w specjalnym liście, który został opublikowany przez "Super Express".
Następnie zapewnił, że z tej drogi władz nie zepchną "nawet najtrudniejsze" okoliczności. "Wszyscy mierzymy się dziś z długofalowymi konsekwencjami pandemii, inflacją napędzaną przez rosyjską inwazję na Ukrainę oraz brutalną wojną gospodarczą, którą reżim Putina chce zastraszyć Europę. Dlatego od samego początku przyjęliśmy zasadę: kiedy jest trudniej, pomagamy bardziej" - podkreślił szef rządu.
Czytaj więcej: Morawiecki napisał list do seniorów. "Pomagamy bardziej"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.