W mediach społecznościowych pojawił się film, na którym widać osoby skaczące do wody z wysokości drugiego piętra. Wszystko ma miejsce na placu budowy centrum sportów wodnych. Obiekt ma być gotowy za dwa lata, ale już teraz ściany jednego z budynków pokryte zostały graffiti.
Czytaj także: Wyszła na spacer, wróciła z koszem grzybów. Zaczyna się!
Na plac budowy może wejść każdy. Mieszkańcy korzystają z nowego obiektu
Okazuje się, że na plac budowy może wejść każdy. Bramy obiektu są otwarte i nikt go nie pilnuje.
Najgorsza inwestycja Piotra Kempfa (PSL) w pełnej krasie. Wbrew logice, wbrew mieszkańcom, za gigantyczne pieniądze – pisze miejski aktywista Maciej Fijak.
Czytaj także: Śmierć 14-latka na Zakrzówku. Nowe informacje
Skaczą do wody z nowego budynku. Władze zapowiadają interwencję
Okazuje się, że krakowscy urzędnicy znają problem. Zapowiadają, że wkrótce sytuacja ma się zmienić.
Takie historie, że ktoś skacze z nowego budynku do wody, zaczęły się dopiero kilka dni temu. Widząc, co się dzieje, będziemy oczywiście wnioskować do wykonawcy inwestycji o zapewnienie czynnej ochrony, czyli żeby ktoś faktycznie pilnował wejść, przynajmniej w weekendy – podkreśliła w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Barbara Kaźmirowicz z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Park na Zakrzówku będzie składał się z m.in. centrum sportów wodnych, basenów i placów zabaw. W jego skład wejść ma także wybieg dla psów oraz parking. Całość ma zostać ukończona w 2023 roku.
Czytaj także: Kraków. Tragiczny wypadek: nie żyje kierowca taksówki
Obejrzyj także: Zabytkowy folwark pod torami. Niezwykłe odkrycie kolejarzy w Krakowie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.