Czołgi Leopard 2A4 ze Szwajcarii trafią do Niemiec, bo odkupił je od Helwetów koncern Rheinmetall, czyli producent nowoczesnych maszyn. Czy jest nadzieja, że te trafią do Ukrainy, gdzie bardzo by się przydały na froncie? Nie, bo Szwajcarzy zdecydowali się na sprzedaż pod jednym warunkiem: że czołgi nie trafią w ręce Ukraińców.
Chodzi o 25 czołgów serii 2A4, które wycofano z użycia w armii i które Szwajcarom nie są już potrzebne. Oni modernizują nowsze maszyny 2A5, będą też stawiać na rozwój armii z użyciem nowoczesnego sprzętu. Ukraińcy nie mają co liczyć na nowe Leopardy od Helwetów, którzy chcą je oddać do Niemiec. Najpierw w ręce koncernu Rheinmetall.
A potem na wyposażenie Bundeswehry, którą mają wzmocnić szwajcarskie maszyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że warunkiem odsprzedania czołgów była deklaracja Niemców, że nie przekażą ich Ukrainie. Dość zaskakująca, patrząc na to, że wojna na wschodzie trwa w najlepsze. Helweci pomagać nie chcą, chyba że sąsiadom. Jak to tłumaczą? Szwajcaria wnosi wkład w bezpieczeństwo Europy dzięki przekazaniu maszyn Niemcom.
I tyle, żadnych sentymentów w przypadku Ukrainy. A Niemcy milczą jak zaklęci, choć mogliby maszyny rozebrać i przekazać ZSU jako magazyny części zamiennych lub do celów szkoleniowych. Ale tego nie zrobią, bo sami mają problem, by walczącym wojskom Kijowa przekazać sprawne czołgi.
Ukraina odmówiła przyjęcia od Niemiec dziesięciu czołgów Leopard 1A5 ze względu na ich fatalny stan techniczny. Jak podaje "Der Spiegel", Kijów powiadomił centralę MON w Berlinie, że niemiecki sprzęt, który dotarł do Polski, wymaga gruntownej naprawy jeszcze przed wysłaniem do Ukrainy. Niemcy znów okryli się wstydem.
Szybko okazało się, że nie ma sensu transportować czołgów na wschód.
Informacja o tym, że amerykańskie czołgi M1A1 Abrams są już w Ukrainie i zostaną skierowane na front nie spodobała się w Rosji, ale rozgrzała Ukraińców. Pojawiły się kuriozalne informacje na temat maszyn z USA, a te już jadą na front i pomogą w walce z agresorem. Amerykanie dali radę dostarczyć je kilka miesięcy przed czasem.