Żabka po raz kolejny zaskakuje. Tym razem jednak niestety nie jest to pozytywna niespodzianka. Internautów poruszyła nowa promocja na piwo, która nie jest co prawda abonamentem sensu stricto, jednak przez ekspertów została odebrana w podobny sposób.
Wśród krytyków znalazł się Jakub Kosikowski, lekarz i rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej.
Nie wierzyłem, musiałem sprawdzić. Czy wam aby sufit na głowę nie spadł? Piwo w subskrypcji? Następne będą małpki? A może chcecie nawiązać współpracę, proponuję jako kolejne produkty marihuanę, oksykodon i fentanyl - napisał na platformie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojtek Kardyś, który jest specjalistą ds. komunikacji internetowej i marketingu, również się nie hamował.
Nowa subskrypcja w sklepach Żabka. W ten sposób, co miesiąc możemy kupować już kawę, napoje gazowane, a od teraz... piwo. Za 19,90 zł mamy 10 puszek piwa (0,33 ml) do odebrania w ciągu 20 dni. Subskrypcja się sama odnawia. Możemy w tej promocji wybrać również piwa 0%. To chyba idzie już za daleko - ocenił.
Subskrypcja? Żabka tłumaczy
Za pośrednictwem money.pl Żabka zaznaczyła, że akcja dot. tańszego piwa wcale nie ma formy subskrypcji.
Jest elementem sekcji w aplikacji 'Kup i odbierz' i jest ofertą czasową trwającą do 30.06.2024 r. - wytłumaczono.
Jednocześnie zapewniono, że oferta została wdrożona zgodnie z prawem, zaś jej adresatami są wyłącznie pełnoletni użytkownicy aplikacji Żappka.