Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 
aktualizacja 

Szał na "polskie Malediwy". "Nie byliśmy przygotowani"

53

- Popularność nas zaskoczyła, nie byliśmy na to przygotowani - mówi w rozmowie z o2 Agnieszka Chećko, naczelniczka ośrodka "Geosfera". Park Gródek w Jaworznie odwiedza nawet pół miliona turystów rocznie, a wkrótce może być ich jeszcze więcej. Wszystko dzięki publikacji w angielskiej prasie, która zachwyciła się "polskimi Malediwami".

Szał na "polskie Malediwy". "Nie byliśmy przygotowani"
Tak wygląda zalew w Parku Gródek w Jaworznie. (FORUM, Robert Neumann / Forum)

W Jaworznie w Parku Gródek znajdziemy niezwykły teren ze zbiornikiem wodnym. Woda tam ma zachwycający, turkusowy kolor. Turystów zachwyca od kilku lat lat. Teraz brytyjski "The Sun" opisał to miejsce, w którym jest "wyjątkowo piękny krajobraz" polecając je swoim rodakom. A temat "polskich Malediwów" znów ożył.

Jaworzno leży na pograniczu województwa śląskiego i małopolskiego. Z lotniska z Katowic dojechać można w 30 minut, z Krakowa w nieco ponad godzinę.

Hotelarze szykują się na początek sezonu letniego i najazd turystów. Miejscowe obiekty przyjmują zagranicznych gości, którzy obecnie dopytują o dojazd do "polskich Malediwów" - słyszymy od pracowników lokalnych hoteli. - Od dwóch lat to miejsce jest mocno instagramowe i to się odbija na zainteresowaniu - przyznają nam zgodnie hotelarze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Śnieg spadł w kwietniu. Nagrania mieszkańców z Pomorza

Zaskakująca popularność "polskich Malediwów"

Park Gródek to poprzemysłowy teren. Obejmuje wyrobiska po eksploatacji dolomitu byłej Cementowni Szczakowa. W tym miejscu obowiązuje całkowity zakaz kąpieli.

Jestem geologiem i to miejsce zawsze było dla mnie ważne przyrodniczo. Być może kojarzy się z obumarciem terenu, ale tak absolutnie nie jest. Jednak muszę przyznać, popularność nas zaskoczyła, nie byliśmy przygotowani na tak intensywny ruch turystów - mówi nam Agnieszka Chećko, naczelniczka ośrodka edukacji "Geosfera" w Jaworznie.

Z szacunków urzędników wynika, że Park Gródek odwiedza nawet 500 tysięcy osób rocznie. W zdecydowanej większości są to ludzie spoza Jaworzna, przyjeżdżają z całej Polski, ale nie brakuje turystów z Niemiec, Czech i Słowacji. Jak można się spodziewać - wkrótce dołączą do nich Brytyjczycy.

Co dalej z Parkiem Gródek?

Jak przekonuje naczelniczka ośrodka, w Jaworznie mają prawdziwy orzech do zgryzienia. Chodzi o połączenie pierwotnej naturalności z ruchem turystycznym. - Nadrabiamy stracony czas - komentuje Chećko.

Niezwykłą atrakcją tego miejsca jest oczywiście zbiornik z turkusowym kolorem wody. Turyści mogą przechadzać się krętą ścieżką po zalewisku, dzięki czemu można podziwiać okolicę. W parku mają zostać przebudowane wysłużone schody i połączone z tarasami widokowymi. Pojawią się ławki i hamaki nad brzegiem.

Problemem jest brak przyzwoitej bazy parkingowej i hotelowej. To być może pojawi się w przyszłości. W planach jest też knajpa na wodzie.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić