W tym roku dużym powodzeniem cieszy się wynajem domków. Chodzi o odizolowanie się od innych osób, które mogłyby powiadomić policję o nielegalnej imprezie. Czy zgodnie z przepisami można w tym roku wyjechać na sylwestra?
We wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział wprowadzenie nowych restrykcji sanitarnych, które miałyby obowiązywać w grudniu i styczniu. Obecnie, znacznie ograniczono działalność obiektów hotelarskich. Pod obowiązujące przepisy podlegają także prywatne kwatery.
Nielegalny wynajem krótkoterminowy? Sprawdziliśmy, czy można wyjechać
W związku z pandemią polski rząd wprowadził szereg obostrzeń, mających na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Do jednych z nich należy ograniczenie funkcjonowania "obiektów hotelarskich". Co dokładnie mówią przepisy?
Zgodnie z rządowymi wytycznymi, turyści nie mogą nocować w hotelach. Działalność takich obiektów została ograniczona jedynie do przyjmowania gości podróżujących w związku z wykonywanym zawodem. Dozwolone są także wyjazdy lekarzy i osób wymagających tego ze względu na stan zdrowia.
Ponadto, wciąż obowiązuje limit liczby osób na spotkaniach. Na raz może spotykać się maksymalnie 5 osób. Jeżeli planowaliśmy więc wyjazd większą grupą, niestety trzeba będzie go odwołać.
Jak wygląda jednak kwestia krótkoterminowego wynajmu mieszkań lub domów? Tutaj przepisy się komplikują. Obowiązuje bowiem zakaz świadczenia "usług hotelarskich".
Wbrew potocznej nazwie, zakaz obejmuje jednak wszelkie formy wynajmu krótkoterminowego, a więc najem pokojów prywatnych, kwater, domków, mieszkań. Nie ma też znaczenia, czy robimy to przez Airbnb, Booking, własną stronę internetową czy w jakikolwiek inny sposób. Podpadają pod to nawet pola namiotowe.
Usługi hotelarskie to krótkotrwałe, ogólnie dostępne wynajmowanie domów, mieszkań, pokoi, miejsc noclegowych, a także miejsc na ustawienie namiotów lub przyczep samochodowych oraz świadczenie, w obrębie obiektu, usług z tym związanych – rozwiewa wątpliwości Ministerstwo Rozwoju.
Wyjazd na Sylwestra. Znaleźli sposób na obostrzenia
Mimo wymienionych wyżej ograniczeń, w Internecie znaleźć można setki ogłoszeń zamieszczonych przez osoby poszukujące domków do wynajęcia na okres noworoczny. Portale z noclegami oferują głównie prywatne kwatery, takie jak mieszkania oraz domki. W wielu ogłoszeniach znajdują się różne adnotacje, że taki najem jest zgodny z aktualnymi przepisami.
Nie zaliczamy się jako wolnostojący domek do obostrzeń naszego rządu gdyż w ustawie o usługach turystycznych nie ma o nas wzmianki – można przeczytać pod jednym z ogłoszeń.
W wielu popularnych turystycznie regionach Polski, takich jak Mazury, Pomorze, czy w rejonach górskich wiele z takich domków jest już zarezerwowanych na okres świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku. Jak twierdzą przedstawiciele branży, nie wszystkie lokale są jednak udostępniane legalnie i w zgodzie z aktualnymi restrykcjami.
Mam takie dziwne wrażenie, że wszystkie te działania wpychają turystów – tych którzy będą chcieli zaszaleć na tego sylwestra czy poszusować na nartach, czy wypocząć – w ręce czarnej, szarej strefy, czyli wszystkich tych, którzy działają nielegalnie. Nie są w rejestrach, procedur sanitarnych u nich się też nie uświadczy, ale w zamian za to mogą tych ludzi przyjąć – powiedział Grzegorz Sokoliński z Lokalnej Organizacji Turystycznej w Szklarskiej Porębie, cytowany przez Polsat News.
Część rezerwacji dokonano ze sporym wyprzedzeniem. Niektóre obiekty są zajęte na okres noworoczny już od października czy listopada. Na portalach noclegowych ogłoszeń nadal jest dużo, a cześć z nich została zaktualizowana w ostatnich dniach.
O możliwości wprowadzenia nowych obostrzeń na okres noworoczny mówił na wtorkowej konferencji rządu minister zdrowia Adam Niedzielski. Decyzje ministerstwa w tej sprawie mają zapaść niebawem.
Obejrzyj także: Stoki i hotele do otwarcia? Emilewicz komentuje
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.