Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Syn poprosił go o pomoc. Mężczyzna stracił grube pieniądze

86

Oszuści nie zwalniają tempa. Atakują na ulicy, w sieci, a nawet telefonicznie. Policja nagłaśnia przypadek mieszkańca powiatu gostyńskiego. Mężczyzna myślał, że otrzymał SMS-a od syna. Stracił sporą sumę pieniędzy.

Syn poprosił go o pomoc. Mężczyzna stracił grube pieniądze
Mężczyzna myślał, że pisze z synem. Stracił pieniądze (Pixabay)

"Cześć tato, to mój nowy numer, spadł mi telefon i się rozwalił, napisz do mnie na whats app" - tak brzmiał SMS, którego z nieznanego numeru otrzymał mieszkaniec powiatu gostyńskiego (woj. wielkopolskie).

Syn poprosił go o pomoc. Mężczyzna stracił grube pieniądze

W kolejnych wiadomościach rzekomy syn przekonywał, że ma zablokowany rachunek bankowy na 48 godzin, w związku z czym nie może dokonać płatności. Brzmi wiarygodnie, prawda?

Pewnie niejedna osoba uwierzyłaby, że jej dziecko potrzebuje pilnej pomocy i czym prędzej by jej udzieliła. Stosując tę perfidną metodę oszuści uderzają w czuły punkt - słabość rodziców do swojego potomstwa. Mieszkaniec pow. gostyńskiego także dał sę nabrać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Proceder oszustw w sieci. "Dla tych ludzi to praca"

Mężczyzna był przekonany, że rozmawia z synem i przelał na wskazane w korespondencji konto 3 tys. zł. Po dokonaniu transakcji "syn" poprosił o przelanie kolejnych 900 zł. Wtedy mężczyzna zaczął podejrzewać, że po drugiej stronie telefonu wcale nie znajduje się jego dziecko.

W końcu zadzwonił na prawdziwy numer syna. Chłopak odebrał i nie krył zaskoczenia relacją ojca. Zapewnił, że telefonu nie zmienił, ani nie pisał do taty żadnych podejrzanych SMS-ów.

Stało się jasne, że mężczyzna został oszukany. Poszkodowany zgłosił sprawę na policję, ale niestety krętacze nie zostali jeszcze namierzeni. Przy okazji nagłośnienia tego incydentu policjanci z KPP w Gostyniu zwrócili się z ważnym apelem do społeczeństwa.

Jeśli nie jesteśmy pewni, że prośba o pożyczkę pochodzi od osoby, którą znamy - nie reagujmy pochopnie. Zawsze wcześniej zweryfikujmy, czy rzeczywiście o pieniądze prosi osoba, za którą podaje się wysyłający wiadomość. Ostrożność w tego typu sytuacjach uchroni nas przed utratą pieniędzy - wskazano w policyjnym komunikacie.
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić