Litr benzyny E10 w środę, ostatniego dnia sierpnia kosztował 1,63 euro, czyli 7,71 zł - informuje Bild. W miniony poniedziałek Niemcy za litr tego paliwa płacili jeszcze 1,56 euro, czyli 7,38 zł. W czwartek rano 1 września odnotowano drastyczny wzrost cen, za litr benzyny trzeba zapłacić już 2,04 euro (9,65 zł). To wzrost o 48 centów.
Od początku czerwca na stacjach paliw w Niemczech obowiązywała promocyjna cena paliw, która obniżała cenę benzyny o 35 centów (1,65 zł). Z promocji można było skorzystać tylko do północy 31 sierpnia. W związku z zakończeniem zniżki od kilku dni na niemieckich stacjach benzynowych ustawiały się długie kolejki samochodów. Jak najwięcej kierowców starało się zatankować pojazdy w niższej cenie.
Internauci publikowali na Twitterze zdjęcia ogromnych kolejek przed stacjami paliw.
Na stacji benzynowej przy drodze cena E10 znów wynosi 1,61 euro i ludzie wariują. 22 samochody stoją w kolejce, w tym około 16 na głównej drodze - informował w środę 31 sierpnia jeden z internautów.
Byłem wczoraj na stacji benzynowej około 17:00. Zatankowałem o 21.30. Myślałem, że stracę wiarę - informuje inny użytkownik Twittera.
Niemieccy eksperci prognozują, że koniec obniżki w połączeniu z rosnącym popytem na paliwo może spowodować, że cena za litr paliwa dojdzie do 3 euro.
Tymczasem w Polsce - jak poinformował prezes spółki PKN Orlen Daniel Obajtek - wakacyjna promocja na zakup paliw na stacjach PKN Orlen została przedłużona do 15 września.
Zdecydowaliśmy o przedłużeniu wakacyjnej promocji PKN Orlen o kolejne dwa tygodnie. Do 15 września uczestnicy programu VITAY będą mogli zatankować paliwo z rabatem 30 groszy za litr, a posiadacze Karty Dużej Rodziny z rabatem 40 groszy za litr - przekazał prezes spółki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.