"Pracujesz tylko sześć miesięcy w Sii. Nie znasz zbyt dobrze firmy, ale próbujesz nas atakować". Wiadomość o zaskakującej treści do jednego ze swoich pracowników wysłał Gregoire Nitot, prezes firmy Sii Polska. Do zdarzenia doszło po tym, jak Krystian Kosowski w nowym miejscu pracy założył związek zawodowy.
W firmie zatrudniony był od maja 2022 roku. Jak tłumaczy, w firmie wiele osób skarżyło się na jednego z menedżerów. - Każdemu przekazywano odmienne informacje odnośnie do wynagrodzeń, podwyżek czy ogólnie warunków pracy - tłumaczy zwolniony Krystian Kosowski w rozmowie z portalem GoWork.pl
Czytaj także: LOT ukarał stewardesę za wpis na Facebooku. Jest reakcja Urzędu Ochrony Danych Osobowych
Inicjatywa, aby założyć związek zawodowy, wyszła od strony mojego zespołu. Główną przyczyną były zbyt niskie wynagrodzenia, które oferowało nam Sii, jak również fakt, że rozmowy z menedżerem zespołu po prostu nie przynosiły żadnych skutków. Osoby w moim zespole były po prostu zawiedzione postawą przełożonego. Dlaczego? Przede wszystkim nie był z nami uczciwy. Problem nie dotyczył jedynie wynagrodzenia, ale też pozostałych kwestii, np. niektórym osobom na etapie rekrutacji przekazał informację, że maksymalnie jeden weekend w miesiącu będzie pracujący, podczas gdy w rzeczywistości jeden był niepracujący.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Krystian Kosowski tłumaczy we wspomnianym wywiadzie, że dyskusyjne pozostawały też inne kwestie dotyczące stosunku zatrudnienia. Dlatego zdecydował się założyć związek zawodowy. Inicjatywa w firmie została formalnie powołana 18 listopada, a cztery dni później informacja trafiła na biurko prezesa. Co działo się dalej?
Następnego dnia rano otrzymałem od bardzo rozzłoszczonego prezesa maila, który krąży teraz po internecie, a kilka godzin później - zwolnienie dyscyplinarne w mailu od prokurenta Ryszarda Pytko. Szefostwo firmy nie odpowiadało na moje propozycje polubownego rozwiązania sprawy.
O przywrócenie na stanowisko zabiega Związkowa Alternatywa, której członkami chcieli zostać pracownicy Sii. Jednak powodu zwolnienia Krystiana Kosowskiego - nie zdążyli. Sprawę budzącego kontrowersje zwolnienia z Sii Polska dla o2.pl komentuje Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związkowej Alternatywy.
Jesteśmy zszokowani postępowaniem prezesa Sii Polska. Gregoire Nitot zwolnił dyscyplinarnie pracownika Krystiana Kosowskiego wyłącznie za założenie związku zawodowego. Jego działania to otwarta pochwała bezprawia, demonstracyjne lekceważenie polskiego prawa - ocenia Piotr Szumlewicz. - Prawo do tworzenia związków zawodowych i działania w nich jest wpisane w polską Konstytucję i szereg przepisów szczegółowych. Szokujące, że prezes dużej, liczącej się firmy, działającej od lat na polskim rynku, tak jawnie i bezczelnie lekceważy nasze prawo. Smuci też, że pan Nitot traktuje Polskę jak kraj trzeciego świata, w którym można swobodnie prześladować pracowników za działalność związkową. Ale nie odpuszczamy. Nasz związek w Sii Polska działa i codziennie przyjmuje nowych członków. Jednocześnie, jako przewodniczący całej Związkowej Alternatywy, poinformowałem o skandalu w Sii francuską centralę firmy, polskich posłów i senatorów, a wkrótce informacje na ten temat przekażemy też partnerom biznesowym Sii. Rozważamy też skierowanie sprawy do prokuratury. Nie ustąpimy, póki Kosowski nie wróci do pracy - tłumaczy Szumlewicz w rozmowie z dziennikarzem o2.pl.
Gregoire Nitot, prezes firmy Sii Polska, jest również właścicielem klubu piłkarskiego Polonia Warszawa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.