Jak informuje "Fakt", we wtorek od godz. 9:00 na samoobsługowej, miejskiej stacji paliw w Chełmie na al. Armii Krajowej aż roiło się od klientów.
Powód był nie byle jaki. Tego dnia bowiem oddano oficjalnie do użytku kupujących wspomnianą stację, i na zachętę benzynę i olej napędowy dało się tu nabyć po wyjątkowo okazyjnie cenie. Aż sami przetarliśmy oczy ze zdumienia.
Pomyśl, że kierowcy w województwie lubelskim (na tej stacji - przyp. red.), płacą za paliwo 6,29 zł (benzyna '98 - przyp. red.) Niemożliwe? A jednak - podaje dziennik Fakt. Na '95 trzeba zaś wysupłać 5,89 zł, a na ON - 5,99 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe, jeden z mieszkańców Torunia (woj. kujawsko-pomorskie) przekazał dla tabloidu, że za benzynę '98 na Orlenie 16 stycznia br. musiał wydać prawie 7 zł/l.
Szokujący widok na stacji w Chełmie. Kierowcy łapali się za głowy
Miejska stacja w Chełmie została wybudowana na opuszczonym i zaniedbanym terenie. Kiedyś znajdował się tutaj dworzec autobusowy.
Jak zaznacza Fakt, stacja "jest całodobowa, bezobsługowa - każdy tankuje i płaci sam". Niebawem zacznie funkcjonować w tym miejscu również bistro.
Miejską stację paliw odwiedziło już 600 klientów, a to połowa dnia - informował na Facebooku we wtorek, 16 stycznia br. Jakub Banaszek, prezydent Chełma.
Pod postem włodarza miasta posypały się komentarze. - Ceny atrakcyjne, to ludzie przyjeżdżają, mam nadzieję że tak będzie cały czas, nie tylko na otwarcie - pisała jedna osoba. - Wcale się nie dziwię, pazerność ludzka nie zna granic - twierdziła inna.