Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Szykuje się poważna zmiana. Krwiodawcy powinni się ucieszyć

31

Krwiodawcy skarżą się na jakość czekolad, które są im przekazywane tuż po oddaniu krwi. Narodowe Centrum Krwi (NCK) uważa, że nic z tym nie może zrobić, ponieważ winni są producenci czekolad. Z kolei producenci uważają, że za kwotę przetargu i tak robią co mogą. Wkrótce ma dojść do zmian.

Szykuje się poważna zmiana. Krwiodawcy powinni się ucieszyć
Oddawanie krwi to wspaniały i bardzo potrzebny gest (Getty Images)

Zgodnie z ustawą o publicznej służbie krwi, honorowemu krwiodawcy przysługuje posiłek regeneracyjny. Ma mieć on równowartość 4,5 tysiąca kalorii, co oznacza spory zastrzyk energii. Tak wysoką kaloryczność można łatwo osiągnąć dzięki kilku czekoladom i w ten sposób centra krwiodawstwa nagradzają ochotników.

Nowe czekolady za krew

Krwiodawcy nie są jednak zadowoleni z czekolad, które są rozdawane po oddaniu krwi. Skarżą się na ich jakość oraz smak. Wiele osób wolałoby za to dostać ekwiwalent pieniężny bądź bony na obiad, dlatego rezygnują z przysługujących im słodyczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Olga Kalicka chce uchronić dziecko przed internetem? "Będę musiała go nauczyć, jak funkcjonować w tym świecie"

Od niedawna zakupem czekolad zajmuje się Narodowe Centrum Krwi, zlecając sprawę Zakładowi Zamówień Publicznych. NCK uważa, że winę za słabą jakość czekolad ponoszą producenci czekolad. Ci z kolei uważają, że niski budżet nie pozwala im na produkty o wyższej jakości, które jednocześnie będą spełniać wymogi NCK.

Wkrótce cała sytuacja może się zmienić. W poniedziałek 22 stycznia ogłoszono przetarg na zakup nowych czekolad. Według portalu krwiodawcy.org zgłosiły się dwie firmy: Millano z ofertą na kwotę około 90,6 mln zł i Terravita z ofertą na 88,5 mln. Ta druga dostarcza obecnie czekolady dla NCK i dla osób oddających krew.

Biorąc pod uwagę doświadczenia z dotychczasowych przetargów, należy spodziewać się, iż zgłaszane czekolady nie będą znacznie wykraczały poza minimalną zawartość tego składnika, a więc będą zbliżone do czekolad mlecznych. Oznacza to automatycznie, że dawca krwi otrzyma sześć czekolad mlecznych (trzy klasyczne i trzy z dodatkami). Omawiana zmiana podyktowana jest umożliwieniem udziału w przetargu szerszemu gronu producentów, którzy w swojej ofercie rzadko mają czekolady deserowe, a co za tym idzie w mniejszym stopniu będzie to wymagało wprowadzenia przez nich dużych zmian technologicznych - wyjaśnia NCK. 

Czy krwiodawców czeka dobra zmiana? To się okaże, na razie ich przywileje nie są bardzo szerokie, ale na szczęście ochotników do dzielenia się krwią nie brakuje.

Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Analityk: zdolności Ukraińców do uderzeń na dużych dystansach wciąż ograniczone
Problem z akumulatorem? Dzwoń pod ten numer. Bezpłatna pomoc
Inauguracja świątecznego targu na słynnej ulicy szopkarzy w Neapolu
Tajemnicze drony nad amerykańską bazą. Niepokojący incydent
Krwawe walki w Mali. Zginęło co najmniej siedmiu rosyjskich najemników
Skoki narciarskie: Polacy od ponad roku czekają na setne zwycięstwo
Bulwersujące nagrania ze Strażą Miejską. Poniżali ludzi. Burmistrz reaguje
Rzym: nieznany obraz Caravaggia po raz pierwszy pokazany publicznie
Ceny karpia biją rekordy. Wigilijna tradycja pod znakiem zapytania
Dramatyczny telefon. Czterolatek tracił oddech. Policjant bohaterem
Wyniki Lotto 22.11.2024 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Ta roślina jest znana od lat. Odkryto, że może pomóc w leczeniu HIV
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić