Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tacy klienci są najgorsi. Nie owijała w bawełnę

7

Kasia od roku pracuje w jednej z krakowskich restauracji typu fast food. Kobieta nie ukrywa, że regularnie spotykają ją bardzo przykre sytuacje. W rozmowie z WP Kobieta postanowiła opowiedzieć o szczegółach.

Tacy klienci są najgorsi. Nie owijała w bawełnę
Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

Praca w sieciach fast food nierzadko jest sporym wyzwaniem. Dlaczego? Powodów można wskazać co najmniej kilka. Warunki zatrudnienia nie zawsze są w pełni zadowalające, a poza tym konieczny jest nieustanny kontakt z klientami. Oni bywają bardzo wymagający.

Właśnie dlatego pracownicy czasem są wykończeni. Zarówno pod kątem fizycznym, jak i psychicznym. Nic w tym dziwnego - poniżanie i traktowanie bez szacunku musi odbijać się na kondycji mentalnej.

O swoich przeżyciach związanych z pracą w fast foodzie opowiedziała Kasia. Kobieta pracuje w jednej z krakowskich restauracji. Relację przedstawiła w rozmowie z portalem WP Kobieta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: PiS zmienia pytania. Zadziwiające tłumaczenia posła

Wprost wyznała, że ludzie "potrafią być okropni". Jej słowa jasno wskazują na to, że klienci traktują pracowników restauracji fast food tak, jakby byli ludźmi gorszej kategorii.

Obelgi rzucane w kierunku pracowników fast foodów przez klientów to typowy dzień z naszego życia - zaznaczyła.

Pracownicy - jak ujawniła Kasia - nierzadko obwiniani są o braki asortymentowe, choć nie jest to ich wina. - W restauracji z fast foodem pracuję od roku i chyba nie zdarzyło się, żeby był dzień, kiedy wszystko przeszło na spokojnie. Jak nie pośpieszanie to pretensje, że skończyły się "zakręcone frytki" - dodała.

Ci klienci są najgorsi

Kasia została również zapytana o to, czy jest jakaś grupa klientów, która najczęściej daje się we znaki obsłudze lokalu. Odpowiedziała jednoznacznie. - Najgorzej jest z rodzicami małych dzieci, gdy nie ma jakiejś zabawki - podkreśliła, tłumacząc, że w takiej sytuacji dochodzi do prawdziwej awantury!

Dziecko zaczyna płakać, a oni – kłócić się - podsumowała.
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Brytyjscy eksperci ostrzegają. Ostrzegają przed 24 infekcjami
Nie chciał dać pieniędzy. Wstrząsające sceny w Nowym Targu
Wizyta króla Karola i królowej Kamili w Watykanie odwołana. Jest komunikat
Zdecydowali się na zablokowanie Facebooka. Podali powody
Pilny apel policji. Szukają zaginionej Anity Hurbańczuk
Sprzedali zatrutą galaretę. Oto co grozi małżonkom
Rosyjskie drony zaatakowały. Mikołajów i Krzywy Róg pod ostrzałem
Kiedy siać koper? Nie zrób tego za wcześnie
Przygotowania do pochówku papieża? "Watykan ma swoje procedury"
Kontrole abonamentu RTV. Wiadomo w jakich godzinach pukają do drzwi
Zaginięcie Beaty Klimek. Policja przed domem Jana Klimka
Pożary w Japonii. Ponad 600 hektarów w ogniu
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić