Żona Johna McAfee kilka dni przed jego śmiercią wyznała publicznie, że USA chce, by umarł w celi. Trzy dni później mężczyzna popełnił rzekome samobójstwo. Media wspomniały jego słowa, które miał powiedzieć kilka miesięcy temu. Wspomniał wtedy o samobójstwie Jeffreya Epsteina, który zmarł w areszcie na Manhattanie
Wiedz, że jeśli się powieszę, a la Epstein, nie będzie to moja wina - miał mówić McAfee.
Uczciwość Johna często wpędzała go w kłopoty ze skorumpowanymi rządami i skorumpowanymi urzędnikami państwowymi z powodu jego otwartego charakteru i odmowy poddania się wymuszeniom, zastraszaniu lub uciszaniu - powiedziała Janice McAfee.
Hiszpańska gazeta El Pais podała, że ze wstępnego śledztwa wynika, że w zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie. Uznano, że śmierć McAfee to wynik samodzielnego targnięcia się na życie.
McAfee został aresztowany przez hiszpańską policję w październiku ubiegłego roku. W więzieniu w Hiszpanii oczekiwał na ekstradycję do USA, gdzie miał być sądzony za oszustwa podatkowe.
W więzieniu panuje smutek, maskowany wrogością. Smutek widać nawet na najbardziej gniewnych twarzach. Jestem stary i zadowolony z jedzenia i łóżka, ale dla młodych - więzienie jest horrorem, odbiciem umysłów tych, którzy je poczęli - napisał w ostatnim poście na Twitterze. McAfee.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.