Szykuje się trzęsienie ziemi w polskim Kościele. 13 i 14 marca w Warszawie obradować będzie zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi wybiorą nowego przewodniczącego Episkopatu i jego zastępcę. Możemy spodziewać się zaskoczenia, bo w grze jest kilku różnorodnych kandydatów, a każda frakcja ma swoich faworytów.
Trzeba jasno powiedzieć, że w Polsce dokonuje się zmiana społeczna i obyczajowa, powiązana z przyspieszoną laicyzacją. Już dokonała się też zmiana polityczna. To wymaga ponownego przemyślenia roli i miejsca Kościoła w Polsce - ocenił Tomasz Terlikowski w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Choć nowym przewodniczącym może zostać każdy biskup, a nawet ksiądz, to dotychczasowe zwyczaje polskiego Episkopatu zawężają ten krąg do kilku nazwisk. Według Terlikowskiego, jednym z faworytów jest metropolita katowicki abp. Adrian Galbas.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaka emerytura dla księży?
W Polsce rola Kościoła w życiu społecznym z roku na rok jest coraz mniejsza, jednak dyskusja na temat spraw kościelnych wciąż wzbudza duże kontrowersje. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę kwestie finansów i emerytur duchownych.
Po osiągnięciu wieku emerytalnego księża mogą wystąpić o świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. O ile są zatrudnieni w szkołach, kuriach czy jako kapelani wojskowi, mogą odprowadzać składki jak zwykli pracownicy.
Czytaj także: Pamiętacie księdza Natanka? Znowu stanie przed sądem
Jeśli natomiast wykonują wyłącznie działalność duszpasterską, wówczas we własnym zakresie opłacają 20 proc. składek ZUS, a pozostałe 80 proc. pochodzi z Funduszu Kościelnego.
Biorąc pod uwagę wysokość emerytur, jednym z liderów jest Sławoj Leszek Głódź. Podczas swojej posługi, abp Głódź sprawował funkcje wojskowe (był między innymi biskupem polowym Wojska Polskiego).
Z tego tytułu należy mu się pokaźne świadczenie generalskie. Wraz z emeryturą biskupią, całość ma wynosić aż 18 tys. zł! Ale to nie wszystko. Jak informował "Fakt", hierarcha może liczyć także na emeryturę "kościelną", czyli dodatkowe 5 tys zł. Łącznie daje nam to kwotę 23 tysięcy.
A na jakie pieniądze mogą liczyć zwykli księża? Podobnie jak u innych Polaków, wszystko w tej materii zależy od zarobków i wysokości odprowadzanych składek emerytalno-rentowych. Jeśli te są minimalne, to i emerytura będzie niska.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że emerytura księdza nie jest wysoka, jednak należy pamiętać, że często pracują oni w szkołach czy na uczelniach. W takim wypadku ich emerytura może wynosić około 2,5 tysiąca "na rękę". Oprócz tego księża - tak jak inni seniorzy - pobierają trzynaste emerytury, a płacą niższe podatki od pozostałych emerytów.
Warto zaznaczyć, także, iż średnia emerytura biskupa sięga 10 tys. złotych. Z kolei emerytowany proboszcz może liczyć nawet na około 5 tys. złotych. Zdziwieni?