Bistro o. Tadeusza Rydzyka znajduje się przy Drodze Starotoruńskiej, przy Porcie Drzewnym. Rejon ten to enklawa redemptorysty. W pobliżu lokalu są jeszcze księgarnia, kościół, muzeum, szkoła wyższa, a nawet tężnia solankowa. Wszystko to należy do kompleksu szefa Radia Maryja.
Restauracja prowadzona przez obrotnego duchownego cieszy się sporym zainteresowaniem. Z usług lokalu korzystają głodni parafianie, pielgrzymi, turyści, a także wiele innych osób, mieszkających w okolicy. Także dziennikarze.
W bistro serwowane są m.in. dania mięsne, ryby czy typowe potrawy kuchni polskiej jak np. fasolka po bretońsku. W tłusty czwartek lokal serwował też pączki, których smak testowali dziennikarze o2.pl.
Reporter "Super Expressu", zachęcony pozytywnymi opiniami na temat jedzenia w lokalu (dziennikarze o2.pl również testowali smak serwowanych tam potraw) postanowił przetestować je samemu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaskakująco niskie ceny, ale nie tylko
Dziennikarz "SE" był zaskoczony szerokim wyborem jedzenia, które można zamówić w restauracji przy ul. Droga Starotoruńska. Podkreślił, że pomidorowa, flaki, fasolka z mięsem czy inne specjały są niezwykle tanie.
Rzeczywiście, cena kompletnego obiadu (mięso z ziemniakami i surówką) to zaledwie 24 złote, a flaki kosztują tylko 18 złotych. W porównaniu do innych toruńskich lokali to bardzo mało.
"Super Express" podkreśla, że wraz z niską ceną idzie wysoka jakość przyrządzanych potraw. Okazuje się, że pielgrzymi jedzą w bistrze to samo, co o. Tadeusz Rydzyk. Czy to tajemnica smaku tych dań?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.